Putin obserwował manewry Wostok-22. Zignorował ministra obrony i szefa sztabu

Szumnie zapowiadane przez Rosję manewry Wostok-22 zbliżają się do końca. Główne elementy scenariusza osobiście obserwował dziś na Syberii prezydent Władimir Putin. Towarzyszyli mu minister obrony Siergiej Szojgu oraz szef Sztabu Generalnego, Walerij Gierasimow. Sieć obiegło nagranie, w którym rosyjski prezydent całkowicie zignorował swoich współtowarzyszy. Widać było również, że nie jest zbytnio zainteresowany przebiegiem manewrów.

Konrad Wysocki | Niezalezna.PL

kremlin.ru

Od wielu tygodni z Rosji docierają sygnały o wielkich napięciach między Siergiejem Szojgu i gen. Gierasimowem, a Władimirem Putinem. Brytyjskie służby wywiadowcze przekonują, że Szojgu, choć formalnie nadal jest ministrem obrony, został decyzją Putina odsunięty od sprawowania władzy nad armią. Wszystko przez sromotne porażki rosyjskich żołnierzy na Ukrainie. Szojgu miał informować Putina o pomyślnym przebiegu tzw. "operacji specjalnej", choć w rzeczywistości armia FR od początku wojny ponosi same klęski. Podobny los spotkał również szefa Sztabu Generalnego FR. Teraz Putin ma bazować wyłącznie na informacjach bezpośrednio od dowódców wojskowych, zaangażowanych w wojnę na Ukrainie.

Jak wynika ze źródeł wywiadowczych, Putin przestał wierzyć gen. Gierasimowowi z tego samego powodu, co Siergiejowi Szojgu.

Napięcia wśród głównodowodzących na Kremlu potwierdza film, opublikowany dziś przez rosyjskie propagandowe media. Putin przybył na Syberię, by osobiście obserwować zasadniczą część manewrów Wostok-22, realizowanych na poligonach Wschodniego Okręgu Wojskowego FR. Na nagraniu widać, że Putin zignorował najpierw gen. Gierasimowa, a później Siergieja Szojgu. Z nietęgą miną obserwował też przebieg manewrów.

Wideo jest dostępne w materiale poniżej po naciśnięciu przycisku "View"