Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki prewencyjne na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników, operacja była wymierzona m.in. w kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parczin, gdzie, w ocenie ekspertów, prowadzone są badania nad bronią jądrową.
Z uwagi na kwestie bezpieczeństwa, kilka krajów - oprócz Izraela i Iranu, podjęły decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad swoim terytorium.
Opóźniony powrót prezydenta Dudy
Przez kilka ostatnich dni, prezydent Andrzej Duda przebywał z wizytą w Singapurze. Sytuacja na Bliskim Wschodzie spowodowała jednak, że ulegnie zmiana trasy lotu powrotnego głowy państwa polskiego. A to - wpłynie na opóźnienie powrotu prezydenta Dudy do Polski.
"Z uwagi na sytuację międzynarodową na Bliskim Wschodzie lot powrotny Prezydenta RP Andrzeja Dudy z wizyty oficjalnej w Singapurze został opóźniony ze względu na konieczność zmiany trasy"
– czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.
Z uwagi na sytuację międzynarodową na Bliskim Wschodzie lot powrotny Prezydenta RP @AndrzejDuda z wizyty oficjalnej w Singapurze został opóźniony ze względu na konieczność zmiany trasy.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 13, 2025
Więcej informacji na ten temat przekazał na antenie Republiki Michał Jelonek, dziennikarz stacji, który relacjonował na bieżąco przebieg wizyty prezydenta Dudy.
Dobiegła końca wizyty prezydenta Dudy w Malezji i Signapurze. Mieliśmy wrazem wraz z Panem Prezydentem do Polski, ale to dzisiaj się nie wydarzy. Musimy zostać na kolejną dobę w Signapurze z uwagi na to, że dziś rano został przez Izrael zaatakowany Iran. Ze względu na sytuację na Bliskim Wschodzie, Pan Prezydent oraz my, którzy mu jako zaplecze medialne towarzyszymy, nie wrócimy tego dnia. Usłyszeliśmy tę informację dosłownie przed chwilą.
– mówił.