Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Para gejów adoptowała dziecko. Po 2 tygodniach dziewczynka zmarła

31-letni Matthew Scully-Hicks i jego partner adoptowali 18-miesięczną dziewczynkę. Po dwóch tygodniach pobytu u pary gejów niemowlę zmarło. Sekcja zwłok wykazała makabryczne obrażenia ciała dziecka.

Autor: redakcja

Instruktor fitness Matthew Scully-Hicks i jego mąż Craig mieszkający w Cardiff, w Walii, adoptowali 18-miesięczną dziewczynkę. Elsie zmarła dwa tygodnie po tym, jak pojawiła się w nowym domu. Przyczyną śmierci były rozległe urazy głowy.

Śledczy ustalili, że Scully-Hicks znęcał się nad dzieckiem, gdy jego partner był w pracy. Mężczyzna sam wezwał karetkę po tym, gdy Elsie straciła przytomność.  

Po śmierci dziewczynki śledczy sprawdzili urządzenia elektroniczne, z których korzystał Scully-Hicks. Okazało się, że pisał do znajomych wiadomości o tym, że nie może sobie poradzić z opieką nad niemowlęciem.

- Przechodzę przez piekło z Elsie! – pisał znajomym. Z kolei do swojego partnera napisał, że Elsie to „szatan przebrany za niemowlę”.

Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka miała m.in. połamane żebra, złamaną kość udową i kości czaszki.

Co ciekawe, wcześniej mężczyzna był z Elsie u lekarza, a jej siniaki tłumaczył upadkiem na schodach.

Scully-Hicks utrzymuje, że nie przyczynił się do śmierci dziecka.

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl