Dotychczas najstraszliwszą „bronią” oświeconych Europejczyków w walce z islamskimi terrorystami było malowanie kredą po chodnikach albo tatuowanie sobie pszczoły. To już jednak przeżytek. Właśnie do ich arsenału trafił nowy „oręż”, który zapewne rzuci tzw. Państwo Islamskie na kolana. Dżihadyści, drżyjcie przed… śmiesznymi filmikami i memami.
Po kolejnych zamachach islamistów mieszkańcy Europy Zachodniej w swej bezradności wymyślali coraz to nowe, absurdalne sposoby na odreagowanie traumy. A to malowali kredą po chodnikach, a to tatuowali sobie pszczoły. Równie „skuteczne” pomysły powstają też na szczeblach rządowych. Na przykład w Holandii ma powstać specjalna komórka policji, która we współpracy z Google, Twitterem i Facebookiem będzie monitorowała sieci społecznościowe i usuwała propagandę dżihadystów.
Podobna myśl – choć w o wiele pokraczniejszej formie – pojawiła się we Flandrii, czyli flamandzkojęzycznym regionie Belgii. Otóż, jak podało RMF FM, tamtejszy rząd przeznaczył pół miliona euro na… śmieszne filmiki i memy, które mają uderzać w propagandę Państwa Islamskiego. W ten sposób politycy planują dotrzeć do młodzieży.
Co ciekawe, takie filmiki przygotowała też brytyjska publiczna stacja BBC. Na jednym z nich ubrana w czador dziewczyna mówi, że wkrótce ją zetną, a ona nadal nie wie, co na siebie włożyć. Natomiast w innym młode kobiety chwalą się nowymi ubraniami, którymi są pasy szahida.