Samochód byłego prezydenta Boliwii Evo Moralesa został w niedzielę ostrzelany przez nieznanych napastników. Zdaniem zaatakowanego, był to zamach na zlecenie jego rywala politycznego, obecnego szefa państwa Luisa Arcego. Z nagrania zamieszczonego w internecie wynika, że ranny został kierowca pojazdu.
Incydent może przyczynić się do dalszej eskalacji napięć w południowoamerykańskim kraju, gdzie zwolennicy Moralesa od dwóch tygodni blokują kluczowe autostrady i ścierają się ze służbami porządkowymi, które starają się ich rozgonić.
„Ci, którzy strzelali, byli zakapturzeni (…) W samochodzie, którym przyjechałem, jest 14 dziur po kulach. To było zaplanowane. Celem było zabicie (mnie)”
Morales zamieścił w internecie nagranie wykonane przez kobietę, która jechała na tylnym siedzeniu. Na nagraniu widać Moralesa siedzącego w przednim fotelu pasażera, otwory po kulach w przedniej szybie pojazdu i rannego kierowcę.
EVO MORALES SOBREVIVIÓ POR POCO A UN INTENTO DE ASESINATO EN SHINAOTA, BOLIVIA 🇧🇴
— Madurismo ✌️🌹 (@MonseniorAzul) October 27, 2024
Su vehículo recibió 14 disparos, dejando a su conductor herido. Morales fue el primer presidente indígenas de Bolivia, derrocado por la CIA y Estados Unidos en 2019. pic.twitter.com/pY4UAUHXFx
Były prezydent powiedział w wywiadzie, że jego samochód został zaatakowany na drodze przez dwa inne pojazdy. Twierdził również, że jedna z kul przeleciała „kilka centymetrów” od jego głowy. „Nie wiem, czy to byli żołnierze, czy policja” – dodał.
🔥🇧🇴 Intentaron asesinar a Evo Morales mientras iba a su programa de radio "Kawsachun Coca" en Cochabamba
— Profe Carlos | (MH)® (@Mhhhm_OK) October 27, 2024
Se reportan 14 tiros, el chofer herido y mucha tensión en el día 15 de los cortes de ruta en todo el país
Tranca este fin de mes en el país andino pic.twitter.com/mCDMe2iUt2
Morales rządził krajem w latach 2006-2019, a Arce był ministrem gospodarki w jego rządzie. Obaj należą do lewicowej partii Ruch na rzecz Socjalizmu (MAS) i byli sojusznikami, ale w ostatnich miesiącach się poróżnili. Konflikt przybiera na sile przed planowanymi na 2025 rok wyborami.
Boliwia mierzy się z kryzysem gospodarczym, wynikającym ze spadku produkcji gazu, wyczerpania rezerw walutowych i rosnącej inflacji.
Przeciwko Moralesowi toczą się obecnie postępowania dotyczące rzekomego handlu ludźmi i gwałtu. Były prezydent stanowczo odrzuca te oskarżenia, a jego zwolennicy twierdzą, że są one motywowane politycznie.