Frans Timmermans ma pod górkę. Premier Węgier Viktor Orban zaprotestował właśnie w liście do szefa Europejskiej Partii Ludowej Josepha Daula przeciwko udzieleniu poparcia kandydaturze Timmermansa na szefa przyszłej Komisji Europejskiej. Szef węgierskiego rządu nazwał poparcie dla eurourzędnika „historycznym błędem”.
Partia Orbana jest członkiem chadeckiej EPL, a Timmermans jest kandydatem socjalistów.
Orban wskazuje, że poparcie EPL dla Timmermansa byłoby „bardzo poważnym, a być może nawet historycznym błędem”. „To oznaczałoby, że polityczna partia, które wygrała wybory [do PE], oddałaby stanowisko, o które walczyła”.
Jak dodał węgierski premier, taki scenariusz byłby „poniżający” i wskazał, że uderzyłoby to w „prestiż” EPL wśród wyborców tej rodziny politycznej.
Orban zapowiedział, że takie stanowisko zamierza przedstawić dziś podczas konsultacji z przywódcami, którzy należą do EPL.