Nie stygną emocje wokół propozycji, którą przekazał dziś Donald Tusk liderom Parlamentu Europejskiego. Chodzi o podział najważniejszych unijnych stanowisk - według przedłożonej propozycji, stanowiska szefa Komisji Europejskiej miałoby przypaść frakcji socjalistów. Oznacza to, że następcą Junckera mógłby został Frans Timmermans. Na tę kandydaturę nie chce zgodzić się wiele krajów. - Frans Timmermans nie jest kandydatem kompromisu - powiedział przed dzisiejszym szczytem UE Mateusz Morawiecki, szef polskiego rządu.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk przekazał liderom Parlamentu Europejskiego propozycję Francji, Niemiec, Holandii i Hiszpanii, by stanowisko szefa Komisji Europejskiej przypadło socjalistom, szefostwo europarlamentu - Europejskiej Partii Ludowej, a Rada Europejska liberałom. Oznacza to, że następcą Jean-Claude'a Junckera mógłby zostać "spitzenkandidat" frakcji socjalistów, Frans Timmermans.
Kandydatura Timmermansa na szefa KE budzi jednak wiele kontrowersji. Negatywnie do tej propozycji odnoszą się politycy z Grupy Wyszehradzkiej.
- Od początku Grupa Wyszehradzka wskazywała, że jest przeciw wyborowi kandydata wiodącego. Obawiam się, że ta osoba nie jest właściwa, aby jednoczyć Europę. W przeszłości nie był zbyt pozytywny wobec naszego regionu. Potrzebujemy geograficznej równowagi
- powiedział dziennikarzom przed rozpoczynającym się szczytem UE premier Czech, Andrej Babisz.
Rzecznik węgierskiego rządu, Zoltan Kovacs, na Twitterze poinformował, że "próbując umieścić Timmermansa na fotelu szefa Komisji Europejskiej, George Soros chce osadzić swojego człowieka na kluczowym stanowisku", aby realizować "swoją politykę proimigracyjną, finansową i ekonomiczną w Europie".
- Węgierski rząd zrobi wszystko, by temu zapobiec
- stwierdził Kovacs.
1/2 Attempting to place @TimmermansEU in the position of Commission president, @georgesoros wants to put his own man in the key position, thereby directing…
— Zoltan Kovacs (@zoltanspox) 30 czerwca 2019
2/2 ... pro-immigration policies, financial and economic policies in the EU, according to his own interests. This is completely unacceptable! The Hungarian government will do everything possible to prevent it.
— Zoltan Kovacs (@zoltanspox) 30 czerwca 2019
Jak podaje rmf24.pl, strona polska ma plany zbudowania tzw. koalicji blokującej, która uniemożliwi wybór Timmermansa na szefa KE.
- Frans Timmermans nie jest kandydatem kompromisu, jest kandydatem, który bardzo mocno dzieli, nie rozumie Europy Centralnej
- powiedział przed unijnym szczytem Mateusz Morawiecki.