Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że przygotował projekt nowelizacji ustawy o komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Przedstawiciele opozycji w odpowiedzi kolejny raz w bezpardonowy sposób zaatakowali głowę państwa. Włodzimierz Czarzasty z Lewicy zagroził, że jego partia po przejęciu władzy postawi prezydenta przed Trybunałem Stanu. - Nie wywinie się pan, po prostu się pan nie wywinie - dodawał Czarzasty. Z kolei Kamila Gasiuk-Pihowicz oświadczyła, że Duda "najpierw szybko podpisał gniota żeby przypodobać się Kaczyńskiemu, a teraz wywraca ustawę do góry nogami". Niestety, merytorycznych komentarzy na temat proponowanej nowelizacji można szukać na próżno.
Andrzej Duda poinformował dziś, że jego projekt nowelizacji ustawy zakłada, iż w komisji będą zasiadali eksperci, a nie parlamentarzyści; środek odwoławczy będzie kierowany nie do sądu administracyjnego, tylko do Sądu Apelacyjnego w Warszawie (z możliwością zmiany na sąd apelacyjny w miejscu zamieszkania). Prezydent chce także zniesienia środków zaradczych, a na ich miejsce pozostawienia jedynie opinii komisji, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym.
Podczas piątkowej konferencji prasowej na Placu Wolności w Opolu współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty skierował swoją wypowiedź wprost do prezydenta Andrzeja Dudy, który zapowiedział nowelizację ustawy powołującej komisję ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022.
"W imieniu lewicy poinformowaliśmy pana, że jeżeli będzie do tego dogodny moment, jeżeli będzie sytuacja taka, że będziemy mieli stosowną większość, złożymy wniosek o Trybunał Stanu dla pana. Nie wywinie się pan, po prostu się pan nie wywinie. (...) Po raz kolejny pan stchórzył, na przykład wtedy, gdy uciekał pan od odpowiedzialności w sprawie Krajowego Planu Odbudowy i oddał ustawę w sprawie sądów do Trybunału Konstytucyjnego. (...) Stchórzył pan także dzisiaj, bo wie pan, że 4 czerwca opozycja pójdzie wspólnie na marszu. Pan wie, że będzie masa ludzi, że ludzie mają dosyć rządów PiS-u"
Fala hejtu i krytyki na prezydenta spadła także ze strony innych polityków opozycji na Twitterze. Borys Budka, były przewodniczący PO, odnosząc się do nowelizacji, napisał: "Coraz bardziej żałosny (p)rezydent…". Nie wskazał oczywiście, które z propozycji mu się nie podobają ani dlaczego.
Coraz bardziej żałosny (p)rezydent…
— Borys Budka (@bbudka) June 2, 2023
Jeszcze dalej w swojej ocenie posunęła się Kamila Gasiuk-Pihowicz uchodząca za "specjalistkę" od "praworządności".
"Duda to prezydent-pomyłka. Najpierw szybko podpisał gniota żeby przypodobać się Kaczyńskiemu, a teraz wywraca ustawę do góry nogami żeby ratować swoją twarz na arenie międzynarodowej. Muszą odejść!"
Duda to prezydent-pomyłka. Najpierw szybko podpisał gniota żeby przypodobać się Kaczyńskiemu, a teraz wywraca ustawę do góry nogami żeby ratować swoją twarz na arenie międzynarodowej. Muszą odejść!
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) June 2, 2023
Z kolei Marcin Kierwiński oświadczył, że" coś jest w tym orzeczeniu sądu w sprawie Jakuba Żulczyka". Przypomnijmy: Żulczyk nazwał prezydenta "debilem" i został uniewinniony przez sąd.
Coś jest w tym orzeczeniu sądu w sprawie Jakuba Żulczyka. Prezydent Duda nowelizuje ustawę, którą podpisał cztery dni temu. Dopiero ją przeczytał?
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) June 2, 2023
"Prezydent Duda zastosował dziś prawo weta wobec swojego własnego podpisu. A Sejm będzie miał teraz do wyboru: może wybrać sobie zdanie tego prezydenta z poniedziałku, albo tego z piątku"
Prezydent Duda zastosował dziś prawo weta wobec swojego własnego podpisu. A Sejm będzie miał teraz do wyboru: może wybrać sobie zdanie tego prezydenta z poniedziałku, albo tego z piątku.
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) June 2, 2023
Konstytucja po to daje prezydentowi trzy tygodnie na skonsultowanie się ze wszystkimi,…