Pedro Sanchez - przewodniczący Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) złożył dziś w madryckim pałacu Zarzuela przysięgę jako premier nowego rządu Hiszpanii. Uroczystość z udziałem króla Filipa VI stanowi początek procedury formowania trzeciego gabinetu Sancheza, który wczoraj uzyskał wotum zaufania.
Podczas dzisiejszej ceremonii Sanchez ślubował na konstytucję Hiszpanii, a w sali, w której składał przysięgę, nie umieszczono żadnego przedmiotu o charakterze religijnym.
Sanchez jest siódmym po upadku dyktatury frankistowskiej w 1976 roku premierem Hiszpanii, a zarazem pierwszym, który odmówił ślubowania na Biblię i krucyfiks. Przedmioty te usunięto już podczas ślubowania w 2018 roku, kiedy lider socjalistów po raz pierwszy obejmował urząd szefa rządu.
Wprawdzie socjaliści przegrali wybory 23 lipca br., ale przywódcy zwycięskiej centroprawicowej Partii Ludowej (PP) Alberto Nunezowi Feijoo nie udało się uzyskać wotum zaufania od Kongresu Deputowanych. Wczoraj niższa izba hiszpańskiego parlamentu udzieliła wotum zaufania trzeciemu gabinetowi Sancheza.