Leavitt podczas briefingu prasowego odczytała notatkę od lekarza Trumpa, który powiadomił, że w związku z puchnącymi nogami Trump przeszedł m.in. badanie USG kończyn dolnych; wykazało przewlekłą niewydolność żylną. Stan choroby oceniono jako łagodny.
Odniosła się też do zdjęć, na których widać było siniaka na dłoni prezydenta. Przekazała, że wynika to z częstego ściskania dłoni i przyjmowania aspiryny w ramach standardowej profilaktyki sercowo-naczyniowej.
Podsumowała, że z badań wynika, iż zdrowie prezydenta jest we wspaniałym stanie.