61-letni narciarz z Polski zginął na stoku narciarskim na Zwierówce w słowackich Tatrach.
Narciarz przewrócił się podczas zjazdu.
Obecni na stoku narciarze natychmiast ruszyli z pomocą i rozpoczęli reanimację, wezwali też ratowników Horskiej Zachrannej Służby.
Mimo natychmiastowej pomocy i reanimacji, narciarza nie udało się uratować.
Warunki w słowackich Tatrach określane są jako trudne.