„W minionym roku żaden przywódca ani organizacja nie przyczyniły się do pokoju na świecie bardziej niż prezydent Trump. Nie tylko jedynie mówił o pokoju – on go WPROWADZAŁ”
- napisały rodziny porwanych w liście do Norweskiego Instytutu Noblowskiego, który w piątek przyzna swoje wyróżnienie.
Izraelska organizacja podkreśliła, że obecnie toczą się negocjacje wokół 20-punktowego planu Trumpa, który ma doprowadzić do pokoju w Strefie Gazy, w tym uwolnienia zakładników. „Po raz pierwszy od miesięcy mamy nadzieję, że nasz koszmar się skończy” - napisali bliscy porwanych.
- Wierzymy, że Trump nie spocznie do czasu, gdy zostaną uwolnieni wszyscy zakładnicy, wojna się skończy, a mieszkańcom Bliskiego Wschodu zostanie przywrócony spokój i dobrobyt
- dodali.
Hamas poinformował w piątek wieczorem, że przyjął niektóre zapisy planu Trumpa, który wcześniej zaakceptował już premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Palestyńskie ugrupowanie terrorystyczne zgodziło się na uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników i oddanie władzy nad Strefą Gazy. Hamas dodał, że pozostałe punkty wymagają dalszych ustaleń i wyraził gotowość do natychmiastowych negocjacji. Prowadzone przez pośredników rozmowy rozpoczęły się w poniedziałek w egipskim Szarm el-Szejk.
Plan Trumpa zakłada, że Hamas w 72 godziny po jego przyjęciu uwolni wszystkich żyjących zakładników i zwróci ciała zabitych. Według władz izraelskich w Strefie Gazy pozostaje 20 porwanych oraz ciała 28 już nieżyjących.