Milei, zdeklarowany sympatyk prezydenta USA Donalda Trumpa, uczestniczył w poniedziałek w uroczystości jego zaprzysiężenia, a następnie udał się do szwajcarskiego Davos na Światowe Forum Ekonomiczne. Przed tym wydarzeniem udzielił wywiadu agencji Bloomberga.
Prezydent ocenił, że aby przywrócić świetność argentyńskiej gospodarki potrzebne są umowy o wolnym handlu.
„Musimy otworzyć gospodarkę, a Mercosur nie może stać nam na przeszkodzie”
– powiedział.
„Dlatego, podczas gdy równolegle pracujemy ze Stanami Zjednoczonymi nad układem o wolnym handlu, zabiegamy o otwarte drzwi wewnątrz Mercosuru, aby nie był przeszkodą na drodze do wolnego handlu” – zaznaczył Milei.
Dodał, że w „skrajnych warunkach” jest gotowy wycofać swój kraj z tego porozumienia, ale wyraził przekonanie, że nie będzie to konieczne. W skład Mercosuru wchodzą: Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj.
Prezydent Argentyny wspomniał również, że planowana jest jego wizyta w Chinach, której celem będzie „pogłębienie relacji handlowych”.
„Sądzimy, że jesteśmy gospodarkami komplementarnymi i mamy wspólnie wiele do zrobienia” – powiedział Milei.
Do Argentyny przybył tymczasem zespół roboczy Międzynarodowego Funduszu Walutowego na negocjacje dotyczące nowego porozumienia w sprawie opiewającego na 43 mld dolarów zadłużenia tego kraju. Według mediów rząd w Buenos Aires liczy, że dobre stosunki Mileia z Trumpem przyczynią się do korzystnej umowy w tej sprawie.