Do samobójczego zamachu w szyickim meczecie Imama Zamana (Mahdiego) w zachodniej części Kabulu zamieszkanej przez etniczną mniejszość Hazarów doszło o godz. 16.30 czasu polskiego.
Afgańskie MSW potwierdziło w komunikacie, że był to atak samobójczy, w którym napastnik wysadził się w powietrze wśród wiernych. Rannych przeniesiono do szpitali w okolicy Dasht-e-Barchi.
#Afghanistan
— RIM (@RIM_Post) 20 października 2017
At least 39 people killed and 45 wounded in the Imam Zaman #Mosque attack in Dasht-e-Barchi in #Kabul city on Friday evening. pic.twitter.com/xqRxfFWlW5
Według rzecznika MSW Nadżiba Danisza w zamachu tym zginęło 39 osób, a 45 zostało rannych.
Wkrótce potem doniesiono o innym zamachu, do którego doszło w meczecie w górskiej prowincji Ghor w centralnej części Afganistanu. Zginęło tam - według Danisza - około 20 ludzi, a 10 zostało rannych.
W czwartek w skoordynowanych atakach zwolenników talibów zginęło co najmniej 58 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Według władz atakowane były placówki wojska i posterunki policji oraz baza wojskowa w Kandaharze.