Prezydent Andrzej Duda odsłonił wczoraj wieczorem miejscowego czasu w kościele św. Ferdynanda w Chicago tablicę poświęconą b. prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i ostatniemu prezydentowi na uchodźctwie Ryszardowi Kaczorowskiemu, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
Ryszard Kaczorowski rocznik 1919, harcerz żołnierz, polityk, ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie; można powiedzieć w jakimś sensie symbol polskiej emigracji, ale również i symbol myślenia tej emigracji o Polsce, czyli wasz symbol jako tych, którzy mieszkają poza granicami Polski
– mówił prezydent do zgromadzonych w kościele św. Ferdynanda przedstawicieli Polonii po zakończeniu mszy św.
Z drugiej strony prezydent Rzeczpospolitej, prof. Lech Kaczyński, wspaniały człowiek, inteligent wielkiej klasy, ale przede wszystkim wielki patriota, który walczył za tę Polskę w Polsce o to, żeby była wolna, prawdziwie niepodległa, prawdziwie suwerenna
– mówił Duda.
Zaznaczył, że obaj oni lecieli do Katynia, by oddać hołd polskim oficerom. „Lecą razem i razem giną. To wielki symbol jedności Polaków mieszkających w Polsce i Polaków, którzy mieszkają poza jej granicami, jedności tak niezwykle potrzebnej” – podkreślił Duda.
Apelował do Polonii by była jednością.
Chciałbym, żebyście byli jednością i chciałbym, żebyście byli jako jedność postrzegani, także przez polityków w Stanach zjednoczonych, żeby oni czuli respekt wobec Polonii, Polaków a tym samym wobec Polski; żeby mieli pewność, że jeżeli coś będzie nie tak, to Polacy staną w obronie swojej ojczyzny, że nie pozwolą szargać jej dobrego imienia
– powiedział Duda.
Prezydent Duda odsłoni za chwilę tablicę poświęconą byłym prezydentom Lechowi Kaczyńskiemu i Ryszardowi Kaczorowskiemu - uroczystość zaplanowano w kościele św. Ferdynanda w #Chicago pic.twitter.com/ItTvkronrO
— Wojciech Cegielski (@wojciechce) 20 maja 2018
Jak zaznaczył, politycy w USA, powinni wiedzieć, że Polonia oczekuje od nich „polityki, która będzie polityką sojuszniczą wobec Polski” i za taką politykę będą przez Polonię nagradzani głosami, a tym, którzy takiej polityki prowadzić nie chcą Polonia nie będzie dawała głosu.
Chciałbym, żebyście w tym zakresie także byli jednym. To niezwykle ważne, bo wtedy będą nas szanować i wy będziecie tutaj w Stanach Zjednoczonych coraz bardziej szanowani, gdy będziecie jednością i kiedy będzie wiadomo, że Polacy są razem
– podkreślił prezydent.
Duda zaznaczył, że „był ogromnie dumny”, gdy w rozmowie z prezydentem Donaldem Trumpem - m.in. w rozmowie telefonicznej po tym, jak został on wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych – usłyszał od niego, że “w Polonii jest siła”.
Prezydent RP @AndrzejDuda z małżonką w Kościele św. Ferdynanda w Chicago odsłonili tablicę upamiętniającą Ś.P. prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego. pic.twitter.com/ZGHJsAkNT1
— Marcin Tulicki ?? (@TulickiMarcin) 21 maja 2018
Prezydent kończy w niedzielę swoją pięciodniową wizytę w Stanach Zjednoczonych. W jej trakcie m.in. prowadził debatę wysokiego szczebla w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, z związku z objęciem przez nasz kraj przewodnictwa w tym gremium a także spotkał się w chicagowskim Millennium Park z amerykańską Polonią.