Zgromadzenie Republiki - jednoizbowy parlament Portugalii zatwierdził dziś wydłużenie obowiązującego w kraju od listopada stanu wyjątkowego do 7 stycznia. Równocześnie posłowie zgodzili się na uznanie lekceważenia obostrzeń epidemicznych za przestępstwo.
Podczas debaty członkowie rządu zaznaczyli, że chociaż izba zgodziła się na wydłużenie stanu wyjątkowego do stycznia już na początku grudnia, to czwartkowe głosowanie było konieczne ze względu na zatwierdzenie nowych ograniczeń.
Zgodnie z nowym prawem, które poparła rządząca Partia Socjalistyczna oraz największe opozycyjne ugrupowanie parlamentu, Partia Socjaldemokratyczna, osoby zatrzymane za lekceważenie przepisów epidemicznych będą traktowane jako sprawcy przestępstwa. Dotychczas niestosowanie się do obostrzeń było uznawane za wykroczenie.
Przedstawiciele rządu Antonia Costy przekonywali, że zaostrzenie przepisów sanitarnych jest niezbędne w związku z nasilaniem się w Portugalii epidemii koronawirusa. Podkreślili, że czwartkowa decyzja daje gabinetowi Costy także prawo do ograniczania swobód w przemieszczaniu się obywateli na terenie kraju na przełomie 2020 i 2021 r.
Dziś ministerstwo zdrowia Portugalii poinformowało o wciąż wysokiej dynamice zachorowań na Covid-19. zaznaczono, że o ile na początku tygodnia dzienna liczba nowych infekcji sięgała 2,1 tys., to podczas ostatniej doby potwierdzono ponad 4,3 tys. zakażeń. W sumie na Covid-19 zachorowało tam już 362,6 tys. osób.
Z danych resortu zdrowia wynika, że w Portugalii wciąż nie słabnie także dynamika zgonów. Podczas ostatniej doby na Covid-19 zmarło 87 chorych, a łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii wynosi już 5902.