Strażacy z Polski w pocie czoła pracują w Turcji, szukając żywych ludzi uwięzionych pod gruzami po trzęsieniu ziemi. Kulisy jednej z akcji pokazał komendant główny PSP. Cztery stuknięcia w odpowiedzi na wołanie zwiastują jedno: jest nadzieja...
Komendant główny PSP gen. Andrzej Bartkowiak opublikował w mediach społecznościowych film, w jaki sposób lokalizowani są ludzie pod gruzami. Ratownik krzyczy w języku tureckim i angielskim - w odpowiedzi słychać cztery stuknięcia, co wskazuje na to, że jest tam żywa osoba.
- Trwa akcja ratowania kolejnej osoby! Jest nadzieja - pisze komendant.
👨🚒🦮🇵🇱🇹🇷#MisjaTurcja Trwa akcja ratowania kolejnej osoby!
— Andrzej Bartkowiak (@ABartkowiak_PSP) February 10, 2023
Ratownik w języku tureckim następnie w języku angielskim „czy możesz ze mną rozmawiać? W odpowiedzi usłyszano cztery stuknięcia” Jest nadzieja ♥️💪@MSWiA_GOV_PL @eu_echo
🎥bryg. M.Sapiecha pic.twitter.com/yyV6mZrLrG
Wpis komendanta zyskał ogromną popularność i ponad 150 tys. odsłon. Komentuje go wiele osób w języku tureckim, co świadczy o tym, że Turcy obserwują to, w jaki sposób polscy strażacy-bohaterowie pracują w Besni.