Niewyobrażalna tragedia spotkała polskich pielgrzymów w Chorwacji. W wypadku autokaru zginęło 12 osób. W obliczu tej trudnej sytuacji na wysokości zadania stanął Kościół Katolicki. - Caritas archidiecezji zagrzebskiej oferuje zakwaterowanie rodzinom ofiar wypadku autokaru wiozącego do Medjugorje polskich pielgrzymów - zdecydował kardynał Josip Bozanić.
- Tragedia, do której dzisiejszego ranka doszło na drodze w pobliżu Brezniczkog Huma, wywołuje w nas ogromne współczucie i chęć niesienia pomocy ofiarom wypadku i ich rodzinom
- napisano w komunikacie archidiecezji.
Zagrzebska Caritas wyraziła chęć udostępnienia lokali w swoich obiektach w stolicy Chorwacji oraz zaapelowała o pomoc do znających język polski wolontariuszy, którzy mogliby pośredniczyć w komunikacji z przybywającymi członkami rodzin ofiar wypadku.
Cała sytuacja dobitnie pokazuje, że Kościół kolejny raz zdaje egzamin w godzinie próby.
W wypadku autokaru, do którego doszło w sobotę rano na autostradzie A4 na północ od Zagrzebia, zginęło 12 osób (w tym kierowca), a 32 zostały ranne, z których 19 jest w stanie ciężkim. Wszystkie ofiary wypadku to obywatele polscy, którzy zmierzali do położonego w Bośni i Hercegowinie sanktuarium w Medjugorje. Rannych umieszczono w szpitalach w Zagrzebiu, Varażdinie i Czakovcu.
"Możliwe, że kierowca zasnął, że miał problemy zdrowotne, ale najlepiej jest zostawić te teorie i zaczekać na wyniki śledztwa, by z pewnością wiedzieć, jak doszło do tego wypadku" - powiedział komendant chorwackiej drogówki Josip Mataija. "Śledztwo zostanie zakończone tak szybko, jak to tylko możliwe" - zapewnił.