Korea Północna kolejny raz będzie dążyć do wzmocnienia zdolności nuklearnych i odstraszania nuklearnego kraju. To główne zagadnienie, jakim zajmowano się podczas posiedzenia Centralnej Komisji Wojskowej. Jak podaje północnokoreańska agencja KCNA, zgromadzeniu przewodniczył dyktator Kim Dzong Un.
Podczas spotkania omówiono środki mające na celu wzmocnienie sił zbrojnych i "skuteczne powstrzymanie utrzymujących się dużych lub małych zagrożeń militarnych ze strony wrogich sił" - przekazała KCNA, na którą powołuje się Reuters.
"Na spotkaniu przedstawiono nowe strategie mające na celu dalsze zwiększenie (środków) odstraszania nuklearnego kraju i postawienie strategicznych sił zbrojnych w stan gotowości" - dodała oficjalna północnokoreańska agencja prasowa.
"Podjęto też kluczowe kroki w celu znacznego zwiększenia zdolności artyleryjskich północnokoreańkiej armii ludowej"
- wskazała KCNA.
Nie podano żadnych szczegółów na temat decyzji podjętych w zakresie odstraszania nuklearnego. KCNA nie precyzuje też, kiedy odbyło się posiedzenie, ale w swej drugiej depeszy wskazuje, że Kim "wydał rozkaz siłom zbrojnym" w sobotę 23 maja - informuje agencja AFP.
W niedzielę oficjalny dziennik "Rodong Sinmun" opublikował zdjęcia z posiedzenia Centralnej Komisji Wojskowej.
Posiedzenie wpływowej Centralnej Komisji Wojskowej Partii Robotniczej Korei było pierwszym publicznym wystąpieniem Kima od trzech tygodni - zauważa Reuters. 1 maja, również po prawie trzech tygodniach nieobecności, Kim miał według północnokoreańskich mediów przeciąć wstęgę na ceremonii otwarcia fabryki nawozów.
Posiedzenie Centralnej Komisji Wojskowej odbyło się w sytuacji, gdy negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi o denuklearyzacji Korei Północnej utknęły w martwym punkcie.