Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Zełenski: Mija 13 dni, a nadal słyszymy tylko obietnice, że jeszcze chwilka i będziemy dawali wam wsparcie

Okupanci chcą nas pozbawić prawa do życia, a my tego prawa musimy bronić. W Mariupolu dziewczynka zmarła w wyniku odwodnienia - powiedział w najnowszym oświadczeniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Prezydent mówił, że tysiące samolotów i helikopterów leci na Ukrainę.

Reklama

„Niszczymy je. Rosja w ciągu 30 lat nie straciła tyle sprzętu wojskowego, ile straciła w ciągu minionych 13 dni. Nadal niestety mają wiele sprzętu, by nas terroryzować”

- podkreślił prezydent Ukrainy.

"Jeszcze nadal mają 500-kilogramowe bomby, żeby zrzucać je na nas, na zwykłych ludzi, na cywilów, na Czernichów, na Odessę, na Kijów, Charków, Żytomierz, na dziesiątki ukraińskich miast, na miliony cywilów" - podał.

Mija 13 dni, a nadal słyszymy tylko obietnice, że tylko jeszcze chwilka i będziemy dawali wam wsparcie z nieba. Obciążenie winą za śmierć każdego Ukraińca w wyniku uderzeń lotnictwa, ta cała wina jest na wszystkich Rosjanach, którzy wykonują te rozporządzenia, na tych, którzy w świadomy sposób niszczą ukraiński naród. Odpowiedzialność na tych, którzy od 13 dni nie mogą zatwierdzić gdzieś w swoich gabinetach na Zachodzie oczywistą decyzję. Ci, którzy nadal nie mogą nam pomóc zabezpieczyć ukraińskie niebo przed zabójcami, przed bombami, które na nas lecą, chociaż chcą osoby, które potrafią to zrobić. Są ci, którzy nie pomagają nam odblokować miast. Są miasta, w których ludzie są na skraju wycieńczenia. Nadal nie otrzymujemy niezbędnego sprzętu, sprzętu do walki przeciwlotniczej. Usłyszeliśmy wiele obietnic i uzgodnień o utworzeniu korytarzy humanitarnych, natomiast nic nie zadziałało. Nie mamy czasu na czekanie

– dodał Zełenski.

Po opisaniu dramatycznej sytuacji w okupowanych ukraińskich miastach, prezydent poinformował m.in., że "w Mariupolu dziewczynka zmarła w wyniku odwodnienia".

"Okupanci chcą nas pozbawić prawa do życia, a my tego prawa musimy bronić" - podkreślił Zełenski.

Reklama