W Turcji policja użyła w niedzielę gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozproszyć propalestyńskich demonstrantów usiłujących wedrzeć się do bazy lotniczej Incirlik, w której mieszczą się także samoloty USA.
USA nie skomentowały tej sytuacji - podkreśliła agencja AFP. Protest zorganizowała IHH, organizacja, która w 2010 r. zorganizowała rejs tzw. flotylli Gazy, która miała przełamać blokadę palestyńskiej eksklawy.
Türkiye/Turkey deploys tear gas and water cannons, beating and arresting protesters who came to demonstrate outside the US occupied İncirlik Air Base.
— The War Journal (@TheWarJournal) November 5, 2023
This is the same airbase used by the US, with Turkish permission, to bomb Iraq during the illegal 2003 invasion. pic.twitter.com/uqKlckXWlK
Baza Incirlik jest własnością Turcji, ale jest wykorzystywana przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych oraz lotnictwo Wielkiej Brytanii, zapewniając im strategiczny dostęp do dużych części Bliskiego Wschodu.
Protest IHH zbiegł się z wizytą w Ankarze sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena, który ma spotkać się w poniedziałek z ministrem spraw zagranicznych Turcji Hakanem Fidanem.
🇹🇷🇺🇸🚨‼️Turkish protestors tried to storm the U.S. base Incirlik near Adana.
— Lord Bebo (@MyLordBebo) November 5, 2023
Turkish security forces attempt to deter them using tear gas and water cannons. pic.twitter.com/vkq5LFOMSb