Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Trzy miesiące temu cieszył się z narodzin córki. Radość z cudu narodzin odebrali sołdaci Putina

Mężczyzna wyszedł z domu, by kupić jedzenie, kiedy w blok mieszkalny uderzyła rakieta. W kilka sekund stracił wszystko. Zaledwie trzy miesiące wcześniej Jurij Hłodan cieszył się z narodzin córeczki – Kiry, teraz opłakuje śmierć własnego dziecka, żony i teściowej. „Cały mój świat, który miałem, przed oczami, po prostu umarł” – mówi ukraińskiej redakcji BBC.

Autor:

Do tragedii doszło w prawosławną Wielką Sobotę. Mężczyzna stracił najbliższych w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Odessę.

Byłem przy porodzie, płakałem ze szczęścia, gdy urodziła się nasza córeczka. I teraz jest mi bardzo trudno uświadomić sobie, że mojej córeczki już nie ma. I żony, i teściowej. Cały mój świat, który miałem, przed oczami, po prostu umarł. Został zabity przez rosyjską rakietę. I niestety nie jesteśmy jedyną taką rodziną.
- powiedział BBC Hłodan.

Dodał, że chce, by świat dowiedział się o tym, co się wydarzyło. 

Wybuchy zagrzmiały krótko po tym, gdy mężczyzna wyszedł z domu.

Wrócił i zaczął krzyczeć, by policjanci wpuścili go do płonącego budynku. Gdy dotarł do mieszkania, znalazł tam ciała swojej żony i jej matki. Zabiła je rosyjska rakieta.
- informuje BBC.

Ciało trzymiesięcznej Kiry znaleźli później ratownicy; Jurij mógł ją zobaczyć dopiero następnego dnia.

W sumie w wyniku uderzenia rosyjskiej rakiety zginęło osiem osób, jeszcze 18 zostało rannych.

To nieszczęście całej Ukrainy, nieszczęście Odessy. Całego cywilizowanego świata, który ceni życie ludzkie. Bo w XXI wieku, kiedy istnieje taki poziom komunikacji, taki poziom kultury i cywilizacji, to niemożliwe, by jakieś państwo prowadziło taką agresję, taką wojnę, takie zabójstwa, okrucieństwa. Po prostu unicestwiając inny kraj.
- powiedział Jurij Hłodan.

Autor:

Źródło: niezależna.pl, PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane