Marynarka Wojenna Brazylii (Marinha do Brasil) w piątek, około 350 km od wybrzeży Brazylii zatopiła w sposób kontrolowany wycofany ze służby w roku 2018 lotniskowiec São Paulo. Na pokładzie tego kilkudziesięcioletniego okrętu wojennego znajdowało się kilkaset ton toksycznych substancji w tym azbest oraz PCBs. Okręt spoczął 5 tysięcy metrów pod wodą.
Historia lotniskowca São Paulo sięga lat 50 XX wieku kiedy to rozpoczęto jego budowę. Okręt został wprowadzony na służbę do francuskiej marynarce wojennej (Marine Nationale) w roku 1963, gdzie służył następnie do roku 2000.
Podczas tych ponad trzydziestu lat służby lotniskowiec Foch zaangażowany w był w miejscach na Bliskim Wschodzie, Afryce jak i byłej Jugosławii. Okręt ten został zastąpiony w Marine Nationale przez Charles de Gaulle (R 91).
Lotniskowiec typu Clemenceau został w tym samym roku zakupiony przez stronę brazylijską. Okręt wojenny noszący już nazwę „São Paulo” był w użyciu przez Marynarkę Wojenną Brazylii (Marinha do Brasil) w latach 2000-2018. Należy jednak zauważyć, że ze względu na zły stan techniczny ten okręt wojenny nie wychodził w morze od roku 2012. Pomysły zaś jego remontu i modernizacji zostały zarzucone z powodu olbrzymich kosztów.
Po wycofaniu ze służby „São Paulo” miał zostać rozebrany przez turecką firmę, nie zgodziło się jednak na to tureckie ministerstwo środowiska, wskazując na zagrożenie jakie stanowi lotniskowiec dla środowiska. Na pokładzie „São Paulo” znajdowało się kilkuset ton azbestu a także innych rakotwórczych substancji takich jak polichlorowane bifenyle (PCBs).
Marinha do Brasil afundou seu único porta-aviões no mar. Nau capitânia desde 2000, o porta-aviões São Paulo, foi desativado em 2017, foi afundado no oceano Atlântico em 3 de fevereiro de 2023. pic.twitter.com/3Bk3fUQ06D
— Hugo Borges (@HugoBor73884636) February 4, 2023
Ze względu na zagrożenie ekologiczne jakie stanowił, żaden z portów nie chciał go przyjąć zaś dramatycznie pogarszający się stan techniczny okrętu wojennego groził niekontrolowanym zatonięciem u wybrzeży Brazylii. Z tego też względu ministerstwo obrony Brazylii zdecydowało się na kontrolowane zatonięcie lotniskowca.
Mimo protestów organizacji ekologicznych Marynarka Wojenna Brazylii przeprowadziła kontrolowane zatopienie w wodach Oceanu Atlantyckiego okrętu wojennego. „São Paulo” spoczął 5 tysięcy metrów pod wodą w odległości 350 km od wybrzeży Brazylii.