Przedstawiciele reżimu Aleksandra Łukaszenki zajmą się cenami kebabów w Centrum Logistycznym "Bruzgi". Z oferty małych gastronomi korzystają migranci, którzy wcześniej atakowali granicę polsko-białoruską w Kuźnicy. Według medialnych doniesień, ceny oferowane migrantom są znacząco wyższe niż normalne. Ponadto, w budkach zmieniono już menu, ponieważ jak się okazało, wśród cudzoziemców nie było popytu... na dania z wieprzowiną.
Jak podaje Belsat.eu były mister zdrowia Uładzimir Karanik oraz były mister spraw wewnętrznych Juryji Karajeu zajmą się sprawą cen kebabów w Centrum Logistycznym "Bruzgi", gdzie umieszczonych zostało około 2 tysięcy migrantów. Przyczyną interwencji przedstawicieli Łukaszenki, ma być materiał opublikowany przez rosyjskie media, który pokazuje znacznie zawyżone ceny fast-foodów.
"Karanik powiedział państwowej agencji BiełTA, że wzrost ceny kebaba z 3 do 15 rubli białoruskich (z 5 do 25 złotych) “bardzo przypomina prowokację”, bo “ręce zmieniające cennik na wideo nie należą do pracowników food-trucka”. Powiedział on także, że niektórzy migranci zamawiali papierosy u taksówkarzy, którzy oferowali im paczkę za 10-50 euro."
- podaje portal.
Karaniak odniósł się do wideo opublikowanego 19 listopada przez rosyjski dziennik "Izwiestija". Na materiale widać, że budka z fast-foodem jest pod ochroną służb białoruskich wyposażonych w broń automatyczną.
Мигранты на белорусско-польской границе пожаловались на дорожающую шаурму.
— Известия (@izvestia_ru) November 19, 2021
Начались цены с 89,5 рублей, сейчас дошли до 447,5 рублей.
«На ходу цену повышают, люди возмущаются. Это кощунство, на это надо обратить внимание», — приводит наш корреспондент слова одного из беженцев. pic.twitter.com/IyL7G9yZYd
"Migranci na granicy białorusko-polskiej narzekali na rosnące ceny shawarmy. Ceny zaczynały się od 89,5 rubli, teraz osiągnęły 447,5 rubli. "Podnoszą cenę w biegu, ludzie są oburzeni. To bluźnierstwo, trzeba na to zwrócić uwagę ”- nasz korespondent cytuje słowa jednego z uchodźców."
- podaje dziennik.
Kebabowy problem służb białoruskich inaczej przedstawiany jest z perspektywy agencji informacyjnej Biełta. Wczoraj na jej profil na Twitterze wrzucono wpis, w którym ceny dań są zwyczajne dla sąsiedniego Grodna - 7,5 rubla.
"Oprócz płatnej żywności migrantom oferowane są także bezpłatne posiłki z wojskowej kuchni polowej."
- podje portal belsat.eu
Co ciekawe temat kebabów dla migrantów atakujących polsko-białoruską granicę był już poruszany wcześniej. Niezależny blogger NexTA jeszcze dwa dni temu publikował nagrania z obozowiska i podnosił problem - w menu jako produkt główny pojawiły się kebaby z wieprzowiną.
It turns out that the main dish at the food court for migrants is kebab with pork.... pic.twitter.com/m2viX09f38
— NEXTA (@nexta_tv) November 19, 2021
Najwidoczniej nie było na nie wielkiego popytu wśród muzułmańskiej społeczności, bo teraz w tym samym miejscu wisi wyeksponowany... rysunek kurczaka!