Nasze wsparcie dla Ukrainy będzie kontynuowane – oświadczyła dziś w Kijowie premier Litwy Ingrida Szimonyte na konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim i szefem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem. Zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie ma granic i przypomniała o śmierci dwóch osób, zabitych na terytorium Polski. "Tylko Rosja jest za to odpowiedzialna" – powiedziała.
Hasło "Za wolność naszą i waszą", które jednoczyło nasze narody przez stulecia, jest nadal aktualne dzisiaj. Ukraina bowiem walczy nie tylko o własną wolność, lecz także o naszą. I nasze wsparcie dla Ukrainy musi być i będzie kontynuowane
– oświadczyła Szimonyte.
Premier Litwy zwróciła uwagę, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie zaczyna rozlewać się na terytoria innych państw.
Litwa już dawno uprzedzała, że rosyjska wojna przeciw Ukrainie nie ma granic. W ubiegłym tygodniu zabitych zostało dwóch obywateli Polski. I tylko Rosja ponosi odpowiedzialność za to tragiczne zdarzenie
– podkreśliła szefowa litewskiego rządu.