Wojskowy samolot, który wyleciał z Kabulu w nocy z niedzieli na poniedziałek, wylądował na lotnisku Fiumicino.
Most powietrzny z zajętego przez talibów Kabulu zorganizowało włoskie ministerstwo obrony, które ewakuowało stamtąd między innymi personel ambasady Włoch wraz z ambasadorem i grupę około 20 byłych afgańskich współpracowników włoskiego kontyngentu.
Plan ewakuacji został przygotowany w błyskawicznym tempie - podkreśliły włoskie źródła wojskowe, cytowane przez agencję Ansa. Według mediów Afgańczycy zostaną umieszczeni w ośrodku wojskowym w Abruzji.
Szef MSZ Luigi Di Maio zapewnił w wywiadzie dla radia RAI: "Nie porzucimy narodu afgańskiego, będziemy dalej realizować projekty współpracy, by chronić prawa dzieci, kobiet i pozostałych obywateli".