Podczas przemówień delegacji Rosji na zimowej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (ZP OBWE) w Wiedniu parlamentarzyści z wielu krajów, w tym z Polski, opuścili w geście protestu salę obrad. "Jesteśmy rozczarowani, że to ważne forum jest wykorzystywane do szerzenia rosyjskiej propagandy" - napisało polskie MSZ w mediach społecznościowych.
Sama obecność w Zgromadzeniu Parlamentarnym Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie delegacji Rosji, to zniewaga dla ofiar rosyjskich okrucieństw – przekazała nieobecna na sali delegacja Ukrainy w pisemnym oświadczeniu, które odczytał podczas otwarcia zimowej sesji ZP OBWE w Wiedniu słowacki parlamentarzysta Peter Osusky.
„To policzek dla sprawiedliwości i profanacja pamięci tak wielu ofiar z rąk tych, którzy stracili swoje człowieczeństwo”
– dodała delegacja ukraińska.
W oświadczeniu podkreślono, że Rosjanie odpowiedzialni są za „niewymowne okrucieństwa przeciwko niewinnej ludności cywilnej” i muszą ponieść odpowiedzialność.
„Sama obecność osób, które odmawiają prawa istnienia suwerennego państwa, kultury i języka oraz którzy publicznie nawoływali do fizycznej eksterminacji Ukraińców w organizacji, mającej promować pokój, bezpieczeństwo i współpracę w Europie, jest odrażająca”
– zaznaczyli Ukraińcy.
„Dlaczego jako cywilizowane społeczeństwo pozwalamy zbrodniarzom wojennym i sprawcom agresywnej wojny być w naszej organizacji, która została powołana do życia na zasadach demokracji, praw człowieka i rządów prawa”
– przekazał stanowisko Ukraińców Osusky.
Ukraińcy wezwali wszystkich członków ZP OBWE do zajęcia „zdecydowanego stanowiska przeciwko obecności tych osób w organizacji i wykluczenia ich ze wszelkich jej aktywności”.
Rosjanie „nie są tutaj dla prawdziwego dialogu czy współpracy, ale aby rozpowszechniać swoją propagandę i upokorzyć tych, którzy opowiadają się za wolnością i sprawiedliwością” – zauważyła delegacja w oświadczeniu.
Ukraińcy wezwali również społeczność międzynarodową do utworzenia specjalnego trybunały w sprawie agresji Rosji na Ukrainę.
Po przemówieniu parlamentarzyści wstali ze swoich miejsc i zaczęli bić brawo; niektórzy wznieśli ukraińskie flagi.
Podczas przemówień delegacji Rosji na zimowej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (ZP OBWE) w Wiedniu parlamentarzyści z wielu krajów, w tym z Polski, opuścili w geście protestu salę obrad.
Rosyjska delegacja zabierała głos dwukrotnie, za każdym razem część parlamentarzystów ostentacyjnie opuszczała salę obrad. Część z nich, która zdecydowała się zostać, rozkładała na czas przemówienia Rosjan duże ukraińskie flagi. Były one rozłożone również podczas przemówienia delegacji białoruskiej.
„Nie ma żadnego kryzysu na Ukrainie, proszę nie używać tego terminu, jest wojna na Ukrainie, która trwa od 2014 roku”
– podkreślił chwilę przed wystąpieniem rosyjskiej delegacji parlamentarzysta z Łotwy.
„W tej sali jest oczywisty problem, na który nie zwraca się uwagi (ang. elephant in the room), czyli rosyjska delegacja. Jeśli ktoś by mnie spytał, kto jest zbrodniarzem wojennym, wskazałbym na osoby, które zajmują tylne ławy w tym pomieszczeniu”
– powiedział Łotysz.
„To hańba, że rosyjska delegacja jest tutaj, szczególnie, że składa się z osób, które są na liście sankcyjnej i głosowały za aneksją terytorium niepodległego państwa”
– dodał łotewski parlamentarzysta, przemawiający na tle ukraińskiej flagi.
A Latvian MP sent a Russian delegation to the OSCE following the Russian warship
— NEXTA (@nexta_tv) February 23, 2023
During the Russian representative speech, who expressed his dissatisfaction with the Latvian deputy's speech, participants of the meeting began to leave the hall demonstratively.
Video: Belsat pic.twitter.com/SqCSwYARuj
Podczas debaty w Komisji Generalnej ds. Politycznych i Bezpieczeństwa OBWE w obronie Ukrainy wystąpiło wiele delegacji, w tym między innymi parlamentarzyści z Polski, Wielkiej Brytanii, Francji, Kanady i Stanów Zjednoczonych.
"Ubolewamy, że objęci sankcjami UE przedstawiciele Dumy uczestniczą w zimowym spotkaniu Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Wiedniu. Parlamentarzyści rosyjscy aktywnie wspierają agresywną wojnę przeciwko Ukrainie, łamiąc zobowiązania OBWE. Jesteśmy rozczarowani, że to ważne forum jest wykorzystywane do szerzenia rosyjskiej propagandy"
- podkreśliło polskie MSZ we wpisie na Twitterze.
Ubolewamy, że objęci sankcjami #UE przedstawiciele Dumy uczestniczą w zimowym spotkaniu Zgromadzenia Parlamentarnego #OBWE w Wiedniu.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) February 23, 2023
Parlamentarzyści 🇷🇺 aktywnie wspierają agresywną wojnę przeciwko 🇺🇦, łamiąc zobowiązania OBWE.
Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk komentując wówczas tę decyzję podkreślał, że stanowi ona wyłamanie się z przyjętych sankcji; zaznaczał, że społeczność międzynarodowa powinna bardzo rygorystycznie do nich podchodzić i nie stwarzać luk, które będą przez Rosjan wykorzystywane.
Zimowa sesja ZP OBWE odbywa się w czasie, gdy mija rok od zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę. Rocznica ta będzie tematem obrad Zgromadzenia, przy czym brać w nich udział będą przedstawiciele Rosji. W delegacji rosyjskiej znajduje się 15 parlamentarzystów objętych sankcjami Unii Europejskiej, w tym Piotr Tołstoj, wiceprzewodniczący Dumy, niższej izby rosyjskiego parlamentu, a wcześniej dziennikarz państwowej telewizji Pierwyj Kanał, tuby propagandowej Kremla.