Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Na ewakuację z Mariupola czeka 200 tys. osób. Jest też apel spod Kijowa - chodzi o dzieci po amputacji rąk

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża informuje, że w Mariuopolu ok. 200 tys. osób czeka na ewakuację. Uniemożliwiają to ciągłe ataki rosyjskiej armii. O ewakuacji mówią również lekarze spod Kijowa. Korytarz jest potrzebny dla dzieci po amputacji rąk.

@Reuters

MKCK napisał w oświadczeniu na Twitterze, że od dwóch dni próba ewakuacji około 200 tys. cywilów z oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola jest niemożliwa ze względu na trwające działania wojenne.

"Dziś nasza ekipa zaczęła otwierać korytarz humanitarny z Mariupola przed wznowieniem działań wojennych. Pozostajemy w Mariupolu i jesteśmy gotowi pomóc w dalszych próbach (ewakuacji), jeśli strony dojdą do porozumienia, jakie tylko one mogą wdrożyć i uszanować"

- poinformowano we wpisie (https://twitter.com/ICRC/status/1500467187533979657).

Jak dodano, MKCK nie może być gwarantem porozumienia o zawieszeniu broni między wojskami rosyjskimi i ukraińskimi, ponieważ jest neutralnym i bezstronnym pośrednikiem humanitarnym, którego misją jest bezpieczna ewakuacja ludności cywilnej.

Podkreślono, że ukraińscy cywile nie mogą być celem działań wojennych.

O konieczności ewakuacji mówią również Lekarze z Buczy pod Kijowem. 

"Lekarze, którzy pojechali, by pomagać w jednym ze szpitali w Buczy, proszą o korytarz, najlepiej pod ochroną Czerwonego Krzyża, by wywieźć ranne dzieci, z których dwoje ma amputowane ręce"

- podaje BBC.

Mer Buczy Anatolij Fedoruk informował o trwających w mieście starciach z siłami rosyjskimi oraz wejściu do miasta czeczeńskich pododdziałów.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Ukraina