Ambasada Łotwy w Rosji poinformowała o wstrzymaniu wydawania wiz rosyjskim obywatelom. - Osoby, które przybywają na granicę Łotwy z Rosji czy Białorusi i popierają rosyjską agresję przeciwko Ukrainie, nie są wpuszczane na Łotwę - poinformowała z kolei łotewska straż graniczna.
Guntis Pujats, komendant straży granicznej Łotwy, podkreślił, że osoby przybywające z Rosji i Białorusi są poddawane kontroli przez straż graniczną i państwowe służby bezpieczeństwa. - Ci, którzy popierają rosyjską agresję, nie otrzymują pozwolenia na wkroczenie na terytorium Łotwy - dodał Pujats, cytowany przez agencję LETA.
W niektórych przypadkach przybywający są proszeni o podpisanie dokumentu, w którym wyrażony jest brak zgody dla rosyjskiej agresywnej polityki.
Pujats poinformował też, że od początku roku wschodnią granicę Łotwy przekroczyło ok. 120 tys. Ukraińców.
- Tak wysoka liczba związana jest z tym, że jest to dla nich najbezpieczniejsza droga przedostania się do Europy albo do zachodniej Ukrainy ze wschodu Ukrainy i z Rosji
- uważa Pujats.
Pujats zwrócił też uwagę na mniejszą liczbę nielegalnych migrantów próbujących przekroczyć granicę z Białorusi. - Wydaje się, że białoruskie władze specjalnie kierują migrantów na Litwę - dodał. Zauważył jednak, że sytuacja może się zmienić. Dwa dni temu granicę z Łotwą próbowało przekroczyć 20 nielegalnych migrantów.
- Ambasada Łotwy w Rosji na czas nieokreślony wstrzymała przyjmowanie od obywateli Federacji Rosyjskiej wniosków w sprawie otrzymania wiz
- poinformowała placówka.
Jak dodano, wyjątek stanowi wyjazd związany z pogrzebem bliskiego członka rodziny. Jak przypomina łotewski portal LSM, niedługo po rozpoczęciu napaści Rosji na Ukrainę Ryga przestała wydawać wizy rosyjskim obywatelom z wyjątkiem wiz wydawanych ze względów humanitarnych.