Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Krewni Fidela Castro opuszczają Kubę

Część członków rodziny byłego wieloletniego przywódcy Kuby Fidela Castro albo już opuściła kraj, albo przygotowała sobie miejsce emigracji - powiedziała w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "El Espanol" była synowa dyktatora, Idalmis Menendez. Na Kubie w ostatnim czasie odbywały się antyrządowe protesty.

Fidel Castro (zdjęcie archiwalne, 2005)
Fidel Castro (zdjęcie archiwalne, 2005)
Ricardo Stuckert/ABr. - uploaded by Napoleón333, 2005-03-18, CC BY 3.0 BR , via Wikimedia Commons

Według Menendez jej były mąż Alex Castro, syn Fidela Castro, przebywa już w Hiszpanii. Zdaniem Kubanki właśnie ten kraj jest najczęściej wybierany przez przedstawicieli władz kubańskich jako potencjalne miejsce zamieszkania na wypadek upadku dyktatury.

Menendez utrzymuje, że najbliższa rodzina Fidela Castro nie tylko posiada już hiszpańskie paszporty, ale od kilku lat rozwija też w Hiszpanii działalność gospodarczą.

Tymczasem na wyspie odbywają się coraz liczniejsze wiece poparcia dla władz. Niezależne media kubańskie twierdzą jednak, że jest to manipulacja polegająca na wysyłaniu na ulice pracowników państwowych fabryk oraz ubranych po cywilnemu funkcjonariuszy służb mundurowych.

Według portali Periodico Cubano i CiberCuba na ulicach miast przybywa ubranych w odzież cywilną przedstawicieli policji i wojska. Ich obecność ma służyć skuteczniejszej kontroli sytuacji na wyspie, na której od niedzieli odbyło się ponad 70 antyrządowych manifestacji.

Niezależne kubańskie portale publikują zdjęcia młodych mężczyzn w cywilnych ubraniach twierdząc, że są to funkcjonariusze służb mundurowych. Ich zdaniem celem tych działań jest zastraszenie protestujących obywateli.

Portal 14ymedio twierdzi, że wśród uczestników wieców poparcia dla reżimu są m.in. załogi zakładów włókienniczych, a osobom, które odmawiają udziału w wiecach, grozi się utratą pracy.

Periodico Cubano zamieszcza nagranie, na którym uzbrojeni w pałki mężczyźni w cywilnych ubraniach jadą na pacyfikację manifestacji antyrządowej. Niezależny portal twierdzi, że są to funkcjonariusze sił bezpieczeństwa. Periodico Cubano wskazuje, że z dnia na dzień rośnie liczba kubańskich celebrytów potępiających ataki policji na pokojowe wiece organizowane przez obywateli domagających się od rządu skutecznej walki z ubóstwem i pandemią.

Portal publikuje też zamieszczony w sieci apel Carlosa Rodrigueza Halleya, spokrewnionego z Raulem Castro, byłym szefem Komunistycznej Partii Kuby i byłym przewodniczącym Rady Państwa, który wezwał przedstawicieli władz do poszanowania praw człowieka i odstąpienia od siłowych rozwiązań. Żyjący na emigracji Rodriguez Halley uważa, że dni reżimu w Hawanie są już policzone.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Kuba #Fidel Castro

mt