10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Czego można się nauczyć ze śmierci Prigożyna? Rau: „To przestroga dla rzeczników dialogu z Rosją”

"Śmierć szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna powinna być przestrogą dla wszystkich rzeczników nawiązywania dialogu z dzisiejszą Rosją" - powiedział w radiu Wnet szef MSZ Zbigniew Rau. Przyznał też, że "sam fakt zakończenia życia" przez Prigożyna nie budzi wątpliwości. Z kolei Stanisław Żaryn zaznaczył, że dotychczas nie ma żadnej w pełni wiarygodnej informacji na temat samego wypadku.

Prigożyn oprowadza Putina po fabryce w Petersburgu (2010)
Prigożyn oprowadza Putina po fabryce w Petersburgu (2010)
Kremlin.ru, CC BY 4.0

W środę wieczorem rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja podała, że na pokładzie samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji, był szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, jego "prawa ręka" Dmitrij Utkin ps. "Wagner" oraz osiem innych osób. Pojawiły się spekulacje o zestrzeleniu maszyny przez rosyjską obronę przeciwlotniczą lub wybuchu na pokładzie.

Nie zbliżać się do niedźwiedzia

Szef polskiej dyplomacji był pytany, jak śmierć Prigożyna wpłynie na sytuację w Rosji i co oznacza dla bezpieczeństwa Polski. "Nie wiemy wiele o przyczynach technicznych jego śmierci, natomiast sam fakt zakończenia przez niego życia nie budzi wątpliwości" - powiedział Rau.

Dodał, że na razie trudno spekulować, co dla rosyjskiej sceny politycznej znaczy śmierć przywódcy Grupy Wagnera. "Poza tym, że na pewno jest to sygnał bardzo starannie odnotowany przez rosyjską elitę polityczną wskazujący na to, że ta forma jej selekcji przez najwyższą władzę Rosji, jest jak najbardziej funkcjonalna" - powiedział szef polskiej dyplomacji.

Jeśli chodzi o odbiór tego zdarzenia na arenie międzynarodowej, to sądzę, że powinno to być przestrogą dla wszystkich rzeczników nawiązywania dialogu z dzisiejszą Rosją. To bez wątpienia

– podkreślił Rau.

Rau mówił w tym kontekście, że "taka tęsknota za ułożeniem sobie od nowa stosunków z Rosją jest obecna, nie tylko w tych państwach głębokiego południa, nie tylko w tym bloku m.in. państw, których przedstawiciele spotykali się ostatnio w Arabii Saudyjskiej".

"Wypadek" wciąż niewiadomą

Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP Stanisław Żaryn odnosząc się do wiadomości o wypadku samolotu Prigożyna podkreślił, że dotychczas informację na temat śmierci szefa wagnerowców znamy "tylko z kanałów informacyjnych podporządkowanych pod Kreml".

W tej chwili ja nie znam takiej w pełni wiarygodnej informacji na temat śmierci Prigożyna. Wczorajsza wypowiedź Władimira Putina nie rozwiewa wszystkich wątpliwości, z czym mamy do czynienia. (...) Musimy mieć z tyłu głowy i pewną dozę nieufności wobec tego, co słyszymy z Rosji

– powiedział.

Żaryn zaznaczył, że "Rosja to kraj ufundowany i bazujący na systemie kłamstwa", przez co należy poczekać na w pełni wiarygodne informacje od polskich bądź sojuszniczych służb wywiadowczych, które w jego ocenie, z czasem się pojawią.

Mamy na pewno do czynienia z sytuacją, która pokazuje realne napięcia wewnątrz Rosji. Pokazuje, że Kreml poczuł się zagrożony Prigożynem i jego pozycją. Choć w mojej ocenie śmierć Prigożyna i śmierć tych wszystkich dowódców, jeżeli rzeczywiście do tego doszło, nie zatrzyma w optyce średnioterminowej różnych tendencji i zjawisk, które świadczą o erozji systemu władzy, o realnych napięciach

– ocenił Żaryn.

.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Wnet, PAP

#Jewgienij Prigożyn #Śmierć Prigożyna #Władimir Putin #Rosja #Zbigniew Rau #Stanisław Żaryn

Mateusz Tomaszewski