Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Białoruś ma coraz większy problem z imigrantami. Część z nich zaczyna deportować z kraju

Potwierdzają się doniesienia na temat deportacji części imigrantów przez białoruskie władze. Chodzi o gruoę kilkudziesięciu obywateli Libanu i Syrii, którzy zostali odesłani z lotniska w Mińsku do krajów pochodzenia. „Z Białorusi napływają sygnały świadczące, że Białoruś stara się kontrolować szlaki migracyjne, być może zaczęła się zapychać” - ocenił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Dodał, że jest jednak za wcześnie jednak na wniosek, że Białoruś zmienia politykę ws. migrantów.

Autor:

W czwartek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn napisał na Twitterze, że „według informacji Białoruś rozpoczęła deportację migrantów, których wiza utraciła ważność”.

Żaryn potwierdza, że chodzi jak na razie o informacje o grupie kilkudziesięciu obywateli Libanu i Syrii, którzy zostali odesłani z lotniska w Mińsku do krajów pochodzenia. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych przyznaje, że jest to jeden z sygnałów, że Białoruś stara się utrzymywać kontrolę nad szlakami migracyjnymi i być może zaczyna się „zatykać”. Zwrócił również uwagę na wcześniejsze informacje, która można według niego interpretować w podobnym duchu - jak na przykład zawieszenie lotów między Irakiem a Białorusią czy trudności z otrzymaniem wiz białoruskich przez migrantów.

To taki sygnał, ewentualnie świadczący o tym, że z jednej strony Białoruś kontroluje w obie strony szlaki migracyjne, a z drugiej możemy powiedzieć, że to symptom - że być może Białoruś zaczęła się „zapychać”, ale na razie wciąż mamy za mało danych, żeby interpretować jakoś bardziej systemowo te decyzje. Na pewno mamy do czynienia z sytuacją, która jest raczej jednostkowa; monitorujemy ją i zobaczymy, co będzie się działo dalej. Żaden masowy ruch na razie nie został przez nas zidentyfikowany.
- tłumaczy Stanisław Żaryn.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych wyjaśnia, że informacje na ten temat, to sygnały napływające w ciągu ostatnich godzin.

To jest sygnał z ostatnich godzin, natomiast mieliśmy już wcześniej sygnały, że część tych grup miała problemy ze składaniem wniosków o wizy po przybyciu na lotnisko w Mińsku, część osób była już wcześniej odsyłana z powrotem z Białorusi - to były te osoby, których wizy traciły ważność. To pokazuje, że ten szlak migracyjny Białoruś stara się trzymać z jednej strony pod kontrolą, z drugiej strony chce zachować legitymację dla całego procesu, bowiem te osoby, którym się zgody pobytowe kończą, po prostu są z Białorusi odsyłane.
- ocenił.

Żaryn dodał jednak, że „to nie są wciąż sygnały, które mogą świadczyć o jakimś zakończeniu całego procesu migracyjnego; to nie jest nawet jaskółka, że coś się zaraz poprawi”.

Autor:

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane