Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kolejny niespokojny weekend w USA

Po śmierci czarnoskórego Georga Floyda, od prawie dwóch tygodni w głównych metropoliach USA trwają manifestacje. W tym samym czasie zostały splądrowane sklepy w luksusowych dzielnicach jak Beverly Hills, Santa Monica i na modnej ulicy Merlose.

youtube.com/print screen

Życie powoli wraca do normy, jednak sporo biznesów jest nieczynnych, ponieważ ich drzwi i okna są zabite płytami z dykty, w obawie przed kolejnymi napadami.

Właściciele małych i średnich firm zostali dotknięci kryzysem koronawirusa. Właśnie gdy byli gotowi na ponowne otwarcie swoich lokali w ramach odmrażania gospodarki, rozpoczęły się zamieszki. Przedsiębiorcy radzą sobie jak mogą i sporo restauracji oraz sklepów jest otwartych.

W Los Angeles zniesiono godzinę policyjną. W ostatnich dniach spadła liczba napadów na punkty handlowe, dlatego gwardia narodowa będzie wycofywania z miasta. Lokalne władze wezwały do zaprzestania przemocy. Szefowa policji w Santa Monica, Cynthia Renaud w emocjonalnym wystąpieniu apelowała o pokojowe manifestacje i zwróciła się do służb, które były na miejscu podczas zamieszek.

„Byłam dumna z tego jak policjanci radzili sobie w tej trudnej sytuacji. Nie myśleli o sobie i własnym bezpieczeństwie, ale aby chronić mieszkańców i ich dobytek. Dziękuję moim partnerom z innych jednostek policji”

- powiedziała Renaud.

Sporo właścicieli sklepów podczas zamieszek w dzielnicy Van Nuys zaobserwowało, że funkcjonariusze dobrze wykonali swoją pracę. Policja ścigała plądrujących biznesy, co uniemożliwiło powtórkę z rabowania w Santa Monica.

Ukradzione towary zaczęły pojawiać się na stronach internetowych, które oferują sprzedaż używanych markowych ubrań i akcesoriów. Zapewniono, że podejrzani będą aresztowani. Podano, że jednostki ścigające przestępców mają zdjęcia ze sklepowych kamer oraz zeznania świadków.

Prokurator Generalny Jackie Lacey, oraz prokurator miasta Los Angeles Mike Feuer zapowiedzieli, że wkrótce nastąpią aresztowania i przestrzegali włamywaczy.

”Będziemy pukać do waszych drzwi, mamy nagrania gdzie widoczne są wasze twarze oraz tablice rejestracyjne samochodów, którymi wywoziliście skradzione towary”

- powiedział Feuer.

Podczas zamieszek aresztowano ponad 3000 osób. Burmistrz tej 4 milionowej aglomeracji Eric Garcetti zapowiedział reformę policji miejskiej.
 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Los Angeles #kradzież #manifestacja #policja

Małgorzata Schulz