W wyniku nieudanej misji rosyjskiej sondy kosmicznej Łuna-25, która 19 sierpnia rozbiła się na Księżycu, prawdopodobnie powstał tam nowy krater; takie wnioski wynikają z porównania zdjęć powierzchni Księżyca wykonanych pod koniec czerwca i 24 sierpnia - powiadomiła amerykańska agencja kosmiczna NASA.
Krater o średnicy około 10 metrów znajduje się około 400 km od planowanego miejsca lądowania Łuny-25 - czytamy w komunikacie NASA opublikowanym w czwartek. Rosyjska sonda kosmiczna Łuna-25 rozbiła się na Księżycu - poinformowała 20 sierpnia rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos, cytowana przez agencje Reutera i AFP. Jak powiadomiono, ze wstępnej analizy wynika, że sonda znalazła się na:
Nieprzewidzianej orbicie i zakończyła swoje istnienie w wyniku zderzenia się z powierzchnią Księżyca.
The fall of the Russian "Luna-25" station may have caused the formation of a new crater on the Moon's surface - NASA
— NEXTA (@nexta_tv) September 1, 2023
NASA publishes images of the surface of the Earth's satellite. The first photo, where there is no crater, is dated June 27, 2020, the second, with a crater -… pic.twitter.com/cFpzd9Hvpk
Lot Łuny-25 był pierwszą rosyjską misją księżycową od 1976 roku, kiedy trwał wyścig kosmiczny, w którym ówczesny Związek Radziecki rywalizował ze Stanami Zjednoczonymi. Wówczas Łuna-24 dostarczyła na Ziemię próbki gruntu księżycowego.
Współcześnie do kosmicznej rywalizacji dołączyły Indie i Chiny. Indie wysłały w lipcu na Księżyc lądownik Chandrayaan-3, który 23 sierpnia wylądował w okolicach południowego bieguna tego ciała niebieskiego. Chiny zdołały jako pierwsze państwo na świecie osadzić swój lądownik na niewidocznej z Ziemi półkuli Księżyca, a Stany Zjednoczone planują jeszcze w tej dekadzie wysłać astronautów na biegun południowy w ramach programu Artemis, wspieranego przez Kanadę i kraje europejskie.