Jak podają Izraelskie Siły Obrony, ostatniej nocy podczas specjalnej operacji udało im się wyeliminować Asema Abu Rakabę, wysokiego przedstawiciela Hamasu odpowiedzialnego za zaplanowanie i kierowanie powietrznego ataku z zaskoczenia 7 października.
Asem Abu Rakaba był określany jako dowódca sił powietrznych Hamasu. Zginął w ataku dokonanym nocą przez IDF oraz izraelską służbę specjalną Szin Bet.
Overnight, IDF fighter jets struck Asem Abu Rakaba, the Head of Hamas' Aerial Array.
— Israel Defense Forces (@IDF) October 28, 2023
Abu Rakaba was responsible for Hamas' UAVs, drones, paragliders, aerial detection and defense.
He took part in planning the October 7 massacre and commanded the terrorists who infiltrated…
The Israel Defense Force has announced that last night in a Joint-Operation with Shin Bet they were able to Successfully Target and Eliminate the Head of Hamas’s Aerial Array, Asem Abu Rakaba at his Home in the Gaza Strip; Rakaba was claimed to be Instrumental in Planning the… pic.twitter.com/RNXmK2y6gd
— OSINTdefender (@sentdefender) October 28, 2023
Zdaniem Izraelczyków, Rakaba koordynował atak z powietrza na Izrael 7 października. Wówczas Hamas rozpoczął operację o kryptonimie "Burza al-Aksa", dokonując zbrodniczego rajdu na terytorium Izraela.
W piątek wieczorem rzecznik Izraelskich Sił Obronnych kontradmirał Daniel Hagari, zapowiedział rozszerzenie operacji militarnej w Gazie. Choć nie potwierdził tego sam Izrael, wojska IDF miały wkroczyć w piątkowy wieczór do Strefy Gazy.
- Dziś w nocy Hamas poczuje nasz gniew - mówił Mark Regew, doradca premiera Izraela, Benjamina Netanjahu.
W godzinach wieczornych media donosiły, że w palestyńskiej eksklawie doszło do licznych eksplozji, a mieszkańcy tego obszaru utracili możliwość korzystania z internetu i telefonii komórkowej.
- Nasze oddziały piechoty i jednostki pancerne wciąż znajdują się w Strefie Gazy i kontynuują tam działania bojowe
- powiadomiła izraelska armia w sobotę w godzinach porannych. Komunikat sił zbrojnych przytoczył portal Times of Israel.
Dowództwo armii oznajmiło również, że ostrzelano pozycje ugrupowania terrorystycznego Hezbollah w południowym Libanie w odpowiedzi na wcześniejszy atak Hezbollahu wymierzony w kontrolowane przez Tel Awiw Wzgórza Golan. Jak przekazano, pociski bojowników nie trafiły w cel i wylądowały na terytorium Syrii.
Uderzenie Hamasu, przeprowadzone 7 października ze Strefy Gazy, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 21 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i ponad 7,3 tys. mieszkańców Strefy Gazy.