Izraelska armia zabiła jednego z dowódców Hamasu. Miał kierować atakiem z 7.10
Jeden z kierowników ataku na Izrael z 7 października, wysoki rangą dowódca Hamasu Ali Kadi został wyeliminowany - przekazuje stacja BBC powołując się na doniesienia z izraelskiej armii. Terrorysta miał zginąć w ataku dronów.
Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały, że Kadi, dowódca kompanii w tak zwanej jednostce Nuchba (arab. „Elita”) Hamasu, został zabity w ataku z użyciem dronów, który przeprowadzono w oparciu o ustalenia izraelskiego wywiadu wojskowego – podał z kolei portal Times of Israel.
Według IDF 37-letni Kadi był wcześniej zatrzymany w Izraelu w 2005 roku za porwanie i zabicie izraelskiego cywila, ale wypuszczono go do Strefy Gazy w 2011 roku. Była to część przeprowadzonej wtedy wymiany około 1000 palestyńskich więźniów na uprowadzonego przez Hamas izraelskiego żołnierza Gilada Szalita.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
