Pierwsza seria ok. 25 irańskich rakiet wywołała alarm na północy i w środkowej części Izraela. Po ok. 45 minutach nadleciała druga fala. Alarm ogłoszono ponownie w centralnej części kraju. Nie ma informacji o ofiarach i poważnych stratach. Straż pożarna przekazała, że reaguje na doniesienia o kilku pożarach wywołanych odłamkami strąconych pocisków.
⚡️ A massive explosion and fire broke out after an Israeli interceptor missile malfunctioned and crashed in central Israel. pic.twitter.com/hiGz2Y45EA
— Warfare Analysis (@warfareanalysis) June 17, 2025
Mniej więcej w tym samym czasie izraelska armia wydała po persku ostrzeżenie dla cywilów zamieszkujących jedną z dzielnic Teheranu, by ją opuścili z powodu zbliżających się ataków na "obiekty militarne reżimu". Później wojsko poinformowało, że prowadzi serię nalotów na Teheran.
⭕️ The IDF struck a centrifuge production site and multiple weapon manufacturing facilities in the Tehran area, key elements of Iran’s nuclear weapons and missile programs.
— Israel Defense Forces (@IDF) June 18, 2025
Over 50 IAF fighter jets targeted:
- A facility for producing centrifuges used to enrich uranium beyond… pic.twitter.com/YXMiKAJWVz
Według irańskich mediów pożary spowodowane przez izraelskie rakiety wybuchły na przedmieściach Teheranu. Eksplozje było też słychać w położonym kilkadziesiąt kilometrów na północny zachód od stolicy mieście Karadż.
Kolejny dzień konfliktu
Były to kolejna w ostatnich dniach wymiana uderzeń między Izraelem a Iranem. Wzajemne naloty były prowadzone również we wtorek w ciągu dnia.
W piątek nad ranem Izrael rozpoczął zmasowane ataki na Iran, deklarując, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Rząd w Jerozolimie oskarżył reżim w Teheranie o przyspieszenie prac nad zdobyciem broni atomowej, która stanowiłaby zagrożenie dla izraelskiej państwowości. Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.
W dotychczasowych nalotach na Iran Izrael zaatakował m.in. zakłady wzbogacania uranu, obiekty wojskowe, magazyny paliw, pola gazowe, lotniska, urzędy, czy siedzibę państwowej telewizji IRIB, ale również bloki i domy mieszkalne. Armia poinformowała też o zabiciu większości wyższych dowódców wojskowych irańskich sił zbrojnych i dziewięciu ważnych naukowców pracujących przy irańskim programie atomowym.
Portal Axios podał we wtorek, że prezydent USA Donald Trump poważnie rozważa włączenie swojego kraju do wojny i przeprowadzenie amerykańskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne, przede wszystkim podziemne zakłady Fordo. Izraelska armia przekazała, że nie zaatakowała jeszcze znajdującego się głęboko pod ziemią zakładu wzbogacania uranu. Według analiz przytaczanych przez media, do zniszczenia obiektu potrzebna byłaby pomoc USA, ponieważ Izrael nie dysponuje odpowiednimi bombami.