Ważnym narzędziem międzynarodowych grup przestępczych, które oferują pomoc nielegalnym migrantom w dotarciu do Europy, jest internet - tak wynika ze sprawozdania Europejskiego Urzędu Wsparcia w dziedzinie Azylu (EASO), do którego dotarł hiszpański "El Mundo".
Wiele grup nakłania do nielegalnego wyjazdu do Europy, podając się za działające w internecie biura podróży. Swoje ogłoszenia publikują na popularnych portalach społecznościowych, m.in. Facebooku, Instagramie, Twitterze, w Google+ czy nawet na Youtube'ie, a szczegóły transakcji dogadywane są za pośrednictwem komunikatorów Viber, Telegram oraz WhatsApp.
"W 2016 r. Europol natrafił na 1150 profili na grupach społecznościowych, które należały do organizacji mafijnych przerzucających ludzi do Europy. Tymczasem w 2015 r. liczba ta sięgała zaledwie 148 (kont). Oznacza to, że w ciągu zaledwie jednego roku pojawiło się o 677 proc. profili więcej" - napisał "El Mundo", zaznaczając, że większość kont działa przez krótki okres.
Jak oszacował "El Mundo" na bazie dokumentów EASO, rozpiętość cenowa wyjazdu dla migrantów waha się od 430 euro do 12 tys. euro. Większość ogłoszeń dla migrantów w sprawie wyjazdu do Europy napisana jest po arabsku.