Giorgia Meloni oświadczyła w nocy z niedzieli na poniedziałek, że wyborcy dali jasny sygnał dla przywództwa centroprawicy. - "To noc dumy", to "czas odpowiedzialności" - mówiła przywódczyni zwycięskiej w wyborach parlamentarnych partii Bracia Włosi w sztabie swego ugrupowania.
"Jeśli zostaniemy wezwani do rządzenia krajem, będziemy to robić dla wszystkich, by zjednoczyć naród podnosząc to, co łączy, a nie to, co dzieli"
- zapewniła Meloni, wskazywana jako prawdopodobna kandydatka na premiera.
Non tradiremo la vostra fiducia. Siamo #pronti a risollevare l’Italia
— Giorgia Meloni 🇮🇹 ن (@GiorgiaMeloni) September 26, 2022
GRAZIE! 🇮🇹 pic.twitter.com/DabIIuhORK
Liderka Braci Włochów powiedziała, że koniecznością jest przywrócenie zaufania obywateli do instytucji.
"Jestem rozgoryczona danymi na temat absencji" - stwierdziła, odnosząc się do najniższej frekwencji w historii Republiki; wynoszącej prawie 64 procent.
"Wyzwaniem jest to, by przywrócić wiarę w instytucje. Zbyt wielu Włochów wciąż nie chce im ufać. Trzeba odbudować relacje między państwem a obywatelami", którzy "nie są poddanymi"
- stwierdziła Giorgia Meloni.
#ElezioniPolitiche2022 #Meloni pic.twitter.com/ZVtLmYqPkI
— Giorgia Meloni 🇮🇹 ن (@GiorgiaMeloni) September 26, 2022