- Polska polityka jest w rozsypce od czasu przekazania władzy od konserwatystów do wielopartyjnego rządu koalicyjnego kierowanego przez byłego eurokratę Donalda Tuska - stwierdza portal "The European Conservative" w tekście na temat bezprawnego zatrzymania posła Marcina Romanowskiego.
W poniedziałek poseł Marcin Romanowski został zatrzymany na polecenie prokuratury, mimo że chronił go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. We wtorek przewodniczący ZPRE skierował do marszałka Sejmu list, w którym potwierdził jego ważność i wezwał do zawieszenia postępowania do czasu jego uchylenia. Tego samego dnia przed północą Romanowski wyszedł na wolność.
Sprawa - jak widać - poruszyła nie tylko polską opinię publiczną. Tekst na ten temat ukazał się na ogólnoeuropejskiej konserwatywnej stronie "The European Conservative". Portal podkreśla, że Romanowski sam chciał współpracować z organami ścigania, a "prokuratorzy pierwotnie zamierzali przetrzymywać go w areszcie dłużej, niż jest to zwykle dozwolone, powołując się na wagę zarzucanych mu przestępstw, w tym niewłaściwe wykorzystanie środków publicznych przeznaczonych na rzecz ofiar przestępstw".
Przypomina, że poseł porównał działania rządu do działań Rosji i Białorusi, i dodaje, iż "są oznaki, że rząd nasila państwowe nękanie konserwatywnych postaci w okresie poprzedzającym przyszłoroczny polski wyścig prezydencki, postrzegany przez rząd Tuska jako okazja do zmiażdżenia opozycji PiS raz na zawsze".
"Polska polityka jest w rozsypce od czasu przekazania władzy konserwatystom przez wielopartyjny rząd koalicyjny kierowany przez byłego eurokratę Donalda Tuska. Bruksela przymyka oko na działania rządu Tuska i w lutym przyznała Warszawie 137 mld euro z funduszy UE na rzekome rozwiązanie problemów „rządów prawa” w kraju"