Olbrzymią rzekę lawy i chmurę gazów uwolnił w środę podczas erupcji najaktywniejszy w Indonezji wulkan Merapi na wyspie Jawa - poinformowały miejscowe służby geologiczne. Na razie nie zarządzono ewakuacji okolicznej ludności.
Lawa spływała po zboczach Merapi na odcinku 1500 metrów; był to największy strumień lawy od podniesienia przez władze w listopadzie ub.r. poziomu zagrożenia – powiedział szef Centrum Wulkanologii i Zagrożeń Geologicznych w Yogyakarcie Hanik Humaida.
Yohyakarta leży w środkowej części Jawy, u podnóża wulkanu Merapi.
W listopadzie władze ewakuowały prawie 2000 osób mieszkających w okręgach Magelang i Sleman na Jawie, ale większość z nich wróciła do swych domów. Na razie nie zarządzono nowej ewakuacji.
Alarm jest utrzymywany na drugim najwyższym poziomie, a władze nakazały ludziom trzymać się z dala od istniejącej 5-kilometrowej strefy zagrożenia wokół krateru. Lokalna administracja w prowincjach Jawa Środkowa i Yogyakarta ściśle monitoruje sytuację.
Merapi tak pernah ingkar janji, tempat ini amat dkat dengan keluarga cendana mbah romo tunggul deles, 98 tibatiba mbah ini punya hotel dll, th 2000 ilang hartanya bolak balik nama meninggale mesake pic.twitter.com/ad8IrY5GAR
— Aditya G (@G336387) January 27, 2021
Wulkan Merapi (2968 m n.p.m.) znajduje się na gęsto zaludnionej wyspie Jawa, w pobliżu starożytnego miasta Yogyakarta. Jest to najbardziej aktywny z kilkudziesięciu indonezyjskich wulkanów i ostatnio wielokrotnie wybuchał. W wyniku ostatniej poważnej erupcji Merapi w roku 2010 zginęło 347 osób.