Dziewięć osób zginęło, a trzy zostały ranne w wyniku niekontrolowanej eksplozji, do której doszło na północy Chin podczas akcji niszczenia przestarzałych materiałów wybuchowych, jakich używa się w górnictwie – poinformowały w piątek miejscowe władze.
Wybuch nastąpił w środę po południu w powiecie Chicheng w otaczającej Pekin prowincji Hebei. W nocy z czwartku na piątek służby potwierdziły śmierć dziewięciu robotników, którzy początkowo uznawani byli za zaginionych – podała chińska agencja prasowa CNS.
Zabici i ranni pracowali w ekipie, której zadaniem było zutylizowanie przestarzałych materiałów pirotechnicznych stosowanych w kopalniach. Według chińskich mediów materiały składowane były wcześniej w zakładzie jednego z koncernów działających w górnictwie węglowym.
Rannych przewieziono do szpitala. Trwa dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku – poinformowały władze powiatu Chicheng.
Chiński przemysł górniczy jest jednym z najniebezpieczniejszych na świecie, choć w ostatnich latach wzmożone kontrole doprowadziły do znacznego spadku liczby wypadków i ofiar śmiertelnych.
W styczniu co najmniej 10 górników zginęło w zawalonej kopalni złota w prowincji Szantung na północy Chin. 11 innych wydobyto z szybu po blisko dwóch tygodniach akcji ratunkowej. Dochodzenie wykazało, że jedną z przyczyn tragedii było niewłaściwe przechowywanie i używanie materiałów wybuchowych.