Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Tragedia w Niemczech, a następca Merkel ma powód do żartów. Bulwersujące zdjęcia obiegły media

Dramatyczne wieści wciąż napływają z Niemiec, gdzie liczba ofiar niedawnych powodzi w zachodnich landach sięgnęła już ponad 150 osób. Na "wałach" pojawili się czołowi niemieccy politycy wraz z kanclerz Angelą Merkel i prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem. Nie wszyscy jednak dygnitarze umieli zachować należytą powagę. Świat obiegły zdjęcia i nagrania, na których widać, jak za plecami przejętego Steinmeiera, chichocze nowy lider CDU, Armin Laschet.

Twitter.com/BILD (@BILD) [screenshot]

Według przekazanych dzisiaj rano danych, w wyniku powodzi, które nawiedziły zachodnią część Niemiec, śmierć poniosło już 156 osób, a 670 jest rannych. Policjanci wskazują, że bilans ofiar wciąż nie jest zamknięty i trwają poszukiwania osób uznanych za zaginione na zalanych terenach. 

Na terenach najbardziej dotkniętych przez żywioł pojawili się czołowi niemieccy politycy. 

Dziś kanclerz Angela Merkel spotka się z mieszkańcami miasteczka Schuld w Nadrenii-Palatynacie, a wczoraj prezydent Frank-Walter Steinmeier odwiedził mocno dotknięty przez powódź powiat Rhein-Erft w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Podczas swojego wystąpienia w Erfstadt Steinmeier podkreślał konieczność solidarności, dziękując w imieniu wszystkich Niemców osobom niosącym pomoc w obliczu kataklizmu.

- Wielu mieszkańców regionu straciło wszystko, co budowało przez całe życie, widzimy społeczności naznaczone zniszczeniem, ale największą stratę ponieśli ci, którzy stracili członków rodziny, przyjaciół, znajomych. (...) Ich los rozdziera nasze serca

- mówił prezydent RFN.

Gdy Frank-Walter Steinmeier wygłaszał pełne boleści słowa w Erfstadt, za jego plecami Armin Laschet, nowy szef CDU, szykowany na następcę Angeli Merkel w fotelu kanclerza, chichotał i żartował z grupą osób. Bulwersujące zdjęcia pokazał wieczorem na swoich stronach dziennik "Bild".

Jest to szczególnie oburzające, że Laschet obecny był podczas wczorajszego spotkania jako landowy premier Nadrenii Północnej-Westfalii. Polityk spotkał się ze słuszną krytyką, a wielu komentatorów uważa, że sobotnie zachowanie może go słono kosztować w obliczu zbliżających się wyborów. 

Wczoraj wieczorem Armin Laschet przeprosił na Twitterze za swoje zachowanie, określając je mianem "niewłaściwego". Podziękował Steinmeierowi za wizytę i dodał, że "los poszkodowanych jest bliski naszym sercom".

W ostatnich dniach, Laschet, jako premier Nadrenii Północnej-Westfalii mierzył się z krytyką dotyczącą kwestii klimatycznych. Zarzucano mu opóźnianie terminu rezygnacji z wydobycia węgla w tym landzie. Jak informuje "Deutsche Welle" Laschet, odpowiadając w telewizji WDR na pytanie o rezygnację z wydobycia w kontekście powodzi, stwierdził, że "ze względu na jeden taki dzień nie zmienia się całej polityki". 

 



Źródło: niezalezna.pl, dw.com, bild.de

Michał Dzierżak