Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w środę, że dwaj dyplomaci z ambasady Rosji w Berlinie zostali uznani za osoby niepożądane. Chodzi o zabójstwo Gruzina, do jakiego doszło w stolicy Niemiec.
Jak informowaliśmy pod koniec sierpnia, do berlińskiej prokuratury doprowadzono wówczas obywatela Rosji podejrzanego o zabójstwo.
Gruzińska organizacja pozarządowa Centrum Badania i Monitoringu Praw Człowieka informowała, że zabity to Zelimchan Changoszwili, który uczestniczył w drugiej wojnie czeczeńskiej. W latach 2001-2005 był jednym z dowódców polowych. Pracował później w antyterrorystycznym wydziale MSW Gruzji. Według organizacji 40-latek został zabity strzałem w głowę 23 sierpnia, kiedy szedł do meczetu.
Portal Echo Kawkaza wskazywał, że Changoszwili walczył w II wojnie czeczeńskiej (1999-2009) po stronie czeczeńskich separatystów. Rosja wydała za nim list gończy.
Mężczyznę usiłowano zabić w stolicy Gruzji Tbilisi również w 2015 roku. Ostrzelano wówczas jego samochód. Został ranny. Po tym zdarzeniu Changoszwili wraz z rodziną wyjechał na Ukrainę, a następnie do Niemiec. Ubiegał się on w Niemczech o azyl polityczny. Mężczyzna uważał, że za próbą jego zabójstwa w Tbilisi stały rosyjskie władze.