Jak podaje portal rozgłośni Deutsche Welle, pierwszego dnia świąt niemieccy policjanci otrzymali nietypowy telefon. Dzwonił 9-latek z Zetel we Fryzji w północnych Niemczech, który swoją dezaprobatę związaną z „niefajnymi” prezentami postanowił zgłosić w charakterze przestępstwa.
Rzecznik policji poinformował, że pod wskazany adres zostali wysłani funkcjonariusze. Na miejscu przystąpili do czynności służbowych. Porównali prezenty, o które prosił chłopiec, z tymi, które otrzymał. Stwierdzili duże rozbieżności. Ostatecznie udało im się załagodzić całą sprawę.