Minister obrony Niderlandów Ank Bijleveld przez nieuwagę ujawniła w mediach społecznościowych dane logowania do udziału w tajnej unijnej konferencji ministrów obrony państw Unii Europejskiej. Opublikowała ona na Twitterze informacje ze zdjęciem, które zawierało adres logowania i pięć z sześciu cyfr hasła. Gafę pani minister zauważył dziennikarz stacji RTL Daniel Verlaan i... postanowił skorzystać z okazji.
Dziennikarz musiał odgadnąć jedną z dziesięciu cyfr. Verlaan wszedł na spotkanie ministrów obrony bez najmniejszego problemu, ale sam nie mógł w to uwierzyć.
Politycy obecni na telekonferencji także byli zaskoczeni, jednak zareagowali na nietypową sytuację śmiechem.
Prowadzący obrady unijny minister spraw zagranicznych Josep Borrell uświadomił dziennikarzowi, że uczestniczy w tajnym posiedzeniu. - Wiesz, że dostałeś się na tajną konferencję? - powiedział do Daniela Verlaana.
Verlaan przyznał, że zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, przeprosił i zaznaczył, że jest dziennikarzem. Josep Borrell poinformował żurnalistę, że to, co zrobił, jest przestępstwem. - Lepiej szybko się wyloguj, zanim przyjedzie policja – powiedział.
Film dokumentujący incydent udostępnił na Twitterze niderlandzki polityk Michiel van Hulten.
That @danielverlaan hack of the EU defence mini-sters' meeting? This is how it looked from the inside. Comedy gold. pic.twitter.com/1qvVYKsDpt
— Michiel van Hulten (@mvanhulten) November 20, 2020
Po zaistnieniu nietypowej i tak naprawdę groźnej z punktu widzenia bezpieczeństwa sytuacji, wirtualne spotkanie ministrów obrony zostało przerwane.
Unijna Rada ds. Zagranicznych zamierza wyciągnąć konsekwencje w stosunku do dziennikarza, uznając, że jego działanie było nielegalne.