Co najmniej 32 osoby zginęły wczoraj wieczorem czasu lokalnego w zachodniej Gwatemali w wyniku uderzenia tira w tłum ludzi stojących na nieoświetlonej drodze - poinformowały władze w tym kraju. Dziewięć osób przebywa w szpitalu w stanie krytycznym.
Ciężarówka wjechała w grupę ludzi, którzy wyszli na drogę, by sprawdzić, co stało się z osobą trafioną wcześniej przez inny samochód - powiedział rzecznik miejscowej straży pożarnej Cecilio Chacaj, cytowany przez Reutera. AP pisze, że osoba ta zginęła w wypadku.
"Wygląda na to, że kierowca tira nie zauważył grupy ludzi na drodze i wjechał w nich" - powiedział Chacaj.
Do tragicznego wypadku doszło w gminie Nahuala, na zachód stolicy kraju, Gwatemali.
"W tej chwili koordynujemy nasze działania, aby zapewnić pełne wsparcie krewnym ofiar"
- napisał na Twitterze prezydent Gwatemali Jimmy Morales i złożył rodzinom ofiar "najszczersze kondolencje".
Środowy wypadek był jednym z najtragiczniejszych, do jakich doszło w Gwatemali w ostatnich latach. W 2013 r. autobus spadł z klifu, w wyniku czego śmierć poniosły 43 osoby.