"Wenezuela ma prawo do niezależnego rozwijania obopólnie korzystnej współpracy z innymi krajami" - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik chińskiego resortu Lin Jian, cytowany przez agencję Reutera. Dodał, że społeczność międzynarodowa rozumie i popiera stanowisko Wenezueli w kwestii ochrony jej uzasadnionych praw i interesów.
W sobotę siły USA zatrzymały na wodach międzynarodowych u wybrzeży Wenezueli tankowiec przewożący wenezuelską ropę naftową. Władze w Caracas zapowiedziały wniesienie skargi do ONZ.
Było to już drugie w grudniu zatrzymanie przez USA wenezuelskiego tankowca transportującego ropę.
W zeszłym tygodniu prezydent USA Donald Trump ogłosił „blokadę” wszystkich objętych sankcjami tankowców wpływających do i wypływających z Wenezueli. Reuters podał, że tankowiec Centuries, załadowany w Wenezueli pod fałszywą nazwą Crag, przewoził około 1,8 mln baryłek tamtejszej ropy. Surowiec był przeznaczony dla Chin i kupiona przez spółkę Satau Tijana Oil Trading, jednego z pośredników zaangażowanych w sprzedaż ropy naftowej przez wenezuelską państwową spółkę naftową PDVSA chińskim niezależnym rafineriom - dodała agencja.
Rzecznik Białego Domu powiedział, że „statek pod fałszywą banderą” przewoził objętą sankcjami ropę i należał do wenezuelskiej floty cieni, czyli statków wykorzystywanych do transportu ropy z ominięciem nałożonych na Caracas sankcji. Rząd Wenezueli nazwał przechwycenie tankowca „poważnym aktem międzynarodowego piractwa”.
Chiny są największym odbiorcą wenezuelskiej ropy naftowej, która stanowi około 4 proc. ich importu.
USA oskarżają przywódcę Wenezueli Nicolasa Maduro o kierowanie kartelem narkotykowym i od kilku tygodni dokonują uderzeń na łodzie, które - według amerykańskich służb - transportują narkotyki do Stanów Zjednoczonych.