Francuski episkopat zabrał głos po ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu, twierdząc, że znalazły się tam "sceny szyderstwa i kpin z chrześcijaństwa". - To głęboko zsekularyzowane, postmodernistyczne społeczeństwo dobrze wie, kto jest jego wrogiem - stwierdził z kolei bp Robert Barron.
Konferencja Biskupów Francji zareagowała na gorszące sceny podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Chodzi tu szczególnie o scenę nawiązującą do Ostatniej Wieczerzy, gdzie przy stole zasiadają m.in. drag queens.
Wieczerza LGBT wywołała oburzenie w środowiskach konserwatywnych i chrześcijańskich niemal na całym świecie.
Francuscy biskupi ocenili, że podczas ceremonii pojawiły się "sceny szyderstwa i kpin z chrześcijaństwa". Z drugiej strony wskazano, że w trakcie imprezy nie brakowało również "wspaniałych chwil piękna, radości, bogatych we wzruszenia".
"Myślimy o wszystkich chrześcijanach na wszystkich kontynentach, którzy zostali dotknięci skandalicznością i prowokacyjnym charakterem niektórych scen. Mamy nadzieję, że zrozumieją, że olimpiada wykracza daleko poza ideologiczne uprzedzenia kilku artystów"
- wskazali biskupi.
Réaction de la #CEF et #HolyGames au sujet de la #ceremoniedouverture des #JeuxOlympiques 👇🏻 pic.twitter.com/BiuDtCA6JL
— Église catholique en France (@Eglisecatho) July 27, 2024
Dezaprobatę wobec scen przedstawionych w trakcie ceremonii otwarcia wyraził także amerykański biskup, Robert Barron.
"To głęboko zsekularyzowane, postmodernistyczne społeczeństwo dobrze wie, kto jest jego wrogiem. Nazywają go po imieniu, myślę, że powinniśmy im wierzyć" - powiedział bp Barron.- Jako chrześcijanie, katolicy nie możemy stchórzyć, musimy stawić opór, sprawić, by usłyszano nasz głos - dodał.
Friends, my thoughts on the opening ceremony of the Paris Olympics. #Olimpiadas2024 #OlympicGames pic.twitter.com/xU1ljFMZft
— Bishop Robert Barron (@BishopBarron) July 27, 2024