„Wczoraj wieczorem milicjanci przerwali nielegalne masowe zgromadzenie, podczas którego wykorzystywano biało-czerwono-białą symbolikę. Na rzekomym koncercie w ośrodku turystycznym pod Smolewiczami zebrali się aktywiści destrukcyjnych kanałów w Telegramie” – podało MSW w wydanym w niedzielę oświadczeniu.
Zatrzymano 68 osób, wśród których byli również muzycy białoruskich grup. Wobec wszystkich spisano protokoły, ale dorośli, którzy byli z dziećmi, zostali wypuszczeni i będą mogli uczestniczyć w swoim procesie z wolnej stopy. Są jednak sprawdzani pod kątem możliwego niewypełnienia obowiązków rodzicielskich.
Z kolei według innego komunikatu MSW z niedzieli pod Mołodecznem zebrała się grupa ok. 20 ludzi i, „udając jazdę na nartach”, zorganizowała nielegalny miting z wykorzystaniem biało-czerwono-białej symboliki. 19 osób zostało doprowadzonych na komisariat w celu wyjaśnienia sytuacji. W trakcie rewizji znaleziono u nich „flagi i bannery, puszkę z czerwoną farbę, racę dymną, biało-czerwono-białe parasole i inne atrybuty protestu”. Dwoje mężczyzn miało nie wypełnić żądań funkcjonariuszy, a jeden rzekomo był pod wpływem alkoholu.
Uczestników imprezy narciarskiej czeka proces administracyjny za udział w nielegalnym mitingu.
Centrum praw człowieka Wiasna informuje również o zatrzymaniu co najmniej ośmiu osób w parku w Salihorsku.